19-latek z Polski przerzucał migrantów do Niemiec. Zarzuty usłyszała też jego matka

19-latek z Polski przerzucał migrantów do Niemiec. Zarzuty usłyszała też jego matka

Dodano: 
Jedna z zatrzymanych przez policję grup migrantów
Jedna z zatrzymanych przez policję grup migrantów Źródło: Federalny Inspektorat Policji Ludwigsdorf
Niemieckie służby zatrzymały obywatelkę Polski i jej 19-letniego syna, którzy przerzucali migrantów szlakiem bałkańskim. To 19-latek miał organizować ten proceder.

W ostatnich latach nielegalni migranci do Europy Zachodniej próbują dostać się głównie przez granicę Polski z Białorusią lub tzw. szlakiem bałkańskim. Służbom udało się właśnie rozbić szajkę, organizującą przerzut tą drugą trasą. Jak się okazało, kluczową rolę odgrywali w niej obywatele Polski.

Polka z synem organizowała przerzut migrantów do Europy Zachodniej

Mowa o matce i 19-letnim synu, którzy mieli organizować działalność przemytników na terenie Polski, Węgier, Słowacji i Niemiec. O szczegółach ich działalności dowiedziała się „Rzeczpospolita”. – Kobieta zajmowała się przede wszystkim werbowaniem kurierów-kierowców, którzy przewozili nielegalnych migrantów z południa Europy do Niemiec i Austrii. W procederze pomagał jej syn – przekazał gazecie Szymon Mościcki, rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

W ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania parę sprowadzono już do Polski. W aresztach w naszym kraju czekają teraz na dalsze działania wymiaru sprawiedliwości. Śledczy ustalili, że migranci za przedostanie się do konkretnych krajów Europy płacili od 2,5 do 7 tys. euro.

Grupa przemycała migrantów do Europy Zachodniej

Członkowie grupy przestępczej mieli wydzielone zadania. Jedni dostarczali informacji na temat skupisk migrantów w Rumunii, Bułarii i Chorwacji. Inni organizowali im noclegi oraz środki transportu. Kolejni odpowiadali już za przewóz ludzi.

Podróż każdej grupy migrantów dzielono na etapy. Niektóre odcinki trasy trzeba było pokonać pieszo. – W miejscach, gdzie były przywrócone tymczasowe kontrole graniczne, cudzoziemcy opuszczali samochody i przekraczali granicę pieszo, a następnie byli odbierani przez kolejnych kurierów i dalej przewożeni do krajów Europy Zachodniej – wyjaśniał Mościcki.

11 zarzutów dla szajki przemytników migrantów

Łącznie zarzuty przedstawiono 11 członkom zorganizowanej grupy przestępczej. Straż Graniczna podkreślała, że głównym organizatorem miał być 19-letni Dominik J. Jego marka Anna J. werbowała kierowców. Polacy mieszkali w Niemczech. Usłyszeli zarzut uczynienia sobie stałego źródła dochodu z organizowania nielegalnej migracji.

Polacy zostali tymczasowo aresztowani. 19-latek jest podejrzewany dodatkowo o przygotowywanie do przywozu i wprowadzenia do obrotu środków odurzających.

Czytaj też:
Kolejna fala uchodźców z Ukrainy w Polsce? Gawkowski: Jesteśmy gotowi do działania
Czytaj też:
Trump po objęciu władzy ogłosi stan nadzwyczajny? Sensacyjne doniesienia z USA

Opracował:
Źródło: Rzeczpospolita