Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości poinformował, że w niedzielę 24 listopada w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, podczas którego zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta. Według nieoficjalnych doniesień, PiS planuje ogłosić kandydaturę Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
Karol Nawrocki – kim jest?
Karol Nawrocki urodził się w 1983 roku. Ukończył studia w Instytucie Historii Uniwersytetu Gdańskiego. Jako pierwszy historyk w Polsce podejmował badania nad przestępczością zorganizowaną w PRL w latach 80. W 2013 roku obronił rozprawę doktorską zatytułowaną Opór społeczny wobec władzy komunistycznej w województwie elbląskim 1976–1989. Jest autorem wielu prac z zakresu historii opozycji antykomunistycznej.
Potencjalny kandydat PiS w wyborach prezydenckich przez cztery lata był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Został powołany na to stanowisko po ostrym sporze rządu z poprzednim dyrektorem Pawłem Machcewiczem i połączeniu muzeum z utworzonym w 2015 Muzeum Westerplatte. 28 maja 2021 roku Sejm wybrał Karola Nawrockiego na stanowisko prezesa IPN.
W lutym 2024 roku Rosja umieściła go na liście osób poszukiwanych w związku z usuwaniem pomników upamiętniających obecność Armii Czerwonej na terenie Polski w latach 1944–1989.
Prywatnie Karol Nawrocki jest miłośnikiem sportu. Jako nastolatek grywał w barwach piłkarskich drużyn Ex Siedlce i KKS Gedania. Trenował także boks w klubie RKS Stoczniowiec. W 2004 roku wywalczył pierwsze miejsce w Strefowym Turnieju pięściarskim o Puchar Polski dla juniorów w wadze 91 kg.
Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS. Co łączy go z „Wielkim Bu”?
We wrześniu „Rzeczpospolita” ujawniła, że Karol Nawrocki dobrze zna się z Pawłem Masiakiem, zawodnikiem gal freak fightowych o pseudonimie „Wielki Bu”. Nie byłoby w tym niczego szczególnego gdyby nie fakt, że obecna gwiazda MMA to były przestępca, który był skazany za porwanie. Przebywał w celi dla niebezpiecznych więźniów, a prokuratura wiąże go z gangiem sutenerów z Trójmiasta. „Wielki Bu” uważa, że wrobiono go w porwanie, a „grupą przestępczą zwyczajnie nie był w stanie kierować”.
Karol Nawrocki pytany o znajomość z Pawłem Masiakiem przyznał, że poznali się na sali bokserskiej. – Kilka razy walczyliśmy ze sobą w formule sportowej: oficjalnie, na sali bokserskiej, w gronie wielu innych zawodników. Wiele lat się nie widzieliśmy, tak więc nie odniosę się do kwestii kryminalnych. Nie mam o nich pojęcia – zapewniał.
Dodał, że spotkali się przypadkiem na meczu Lechii Gdańsk i to właśnie wtedy zaprosił go do Warszawy, jako „gwiazdę sztuk walki”.
Czytaj też:
Nawrocki kandydatem PiS? Komorowski: Za każdą taką postacią ciągnie się niebezpieczeństwoCzytaj też:
Co PO zyska na starciu Trzaskowski-Sikorski? „To może być ważniejsze od samych wyborów prezydenckich”