Chwile grozy posłanki PiS. „Dziękuję służbom ratunkowym za szybką reakcję i udzielenie pomocy”

Chwile grozy posłanki PiS. „Dziękuję służbom ratunkowym za szybką reakcję i udzielenie pomocy”

Dodano: 
Pod Sochaczewem ciężarówka wjechała pod pociąg, który podróżowała Joanna Borowiak z PiS
Pod Sochaczewem ciężarówka wjechała pod pociąg, który podróżowała Joanna Borowiak z PiS Źródło: Facebook / Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Sochaczewie
We wtorek w Nowej Suchej pod Sochaczewem doszło do wypadku z udziałem ciężarówki i pociągu, którym jechała Joanna Borowiak. Posłanka PiS podziękowała służbom.

„Szanowni Państwo, jechałam dziś do pracy do Sejmu i na posiedzenia komisji pociągiem IC relacji Bydgoszcz – Lublin, w który na przejeździe kolejowym pod Sochaczewem wjechała ciężarówka. Wypadek był poważny. W imieniu własnym oraz podróżujących pociągiem, bardzo serdecznie dziękuję służbom ratunkowym za szybką reakcję i udzielenie pomocy oraz wsparcia podróżnym” – napisała w mediach społecznościowych posłanka PiS Joanna Borowiak.

Jak informowaliśmy we Wprost.pl chodzi o wypadek, który miał miejsce w Nowej Suchej. W związku z uderzeniem pociągu pośpiesznego w ciężarówkę wykoleił się pierwszy wagon składu. Pociągiem podróżowało 120 pasażerów plus pięć osób z załogi. Na miejscu pracowały służby. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Siedem podróżnych niegroźnie ucierpiało. Nie wymagali hospitalizacji. Tor został całkowicie zablokowany. Ruch pociągów relacji Sochaczew-Łowicz wstrzymany był w obu kierunkach.

Sochaczew. Ciężarówka wjechała pod pociąg, którym podróżowała Joanna Borowiak z PiS

Rzecznik prasowy PKP Intercity Maciej Dutkiewicz, powiedział na gorąco, że pociągi z Warszawy do Poznania kursowały przez Skierniewice. Uruchomiono również komunikację zastępczą dla pasażerów z wykolejonego pociągu. W kierunku Warszawy pojechały trzy autobusy, a jeden bezpośrednio do Lublina. Przedstawiciel PKP Intercity zwrócił uwagę, że przejazd, na którym doszło do wypadku, ma rogatki i sygnalizację świetlną. Trwa dokładne badanie przyczyn i okoliczności zdarzenia.

Mazowiecka policja podała, że kierowca ciężarówki i maszynista byli trzeźwi. – Kierowca samochodu ciężarowego wydostał się z wraku samodzielnie, nie trzeba było go ewakuować. Po przebadaniu nie było informacji, by ktoś miał trafić do szpitala – powiedział z kolei rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej brygadier Karol Kroć.

Czytaj też:
Śmiertelny wypadek na A4. Potężne utrudnienia w ruchu
Czytaj też:
Prawo jazdy dla 17-latków. Rewolucja czy ryzyko na drogach? Ekspert ocenia

Źródło: WPROST.pl