Były szef ABW zatrzymany. Ma zostać doprowadzony przed komisję śledczą

Były szef ABW zatrzymany. Ma zostać doprowadzony przed komisję śledczą

Funkcjonariusz ABW, zdjęcie ilustracyjne
Funkcjonariusz ABW, zdjęcie ilustracyjne Źródło: gov.pl/web/sluzby-specjalne
Były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego został zatrzymany przez policję i ma zostać doprowadzony na przesłuchanie przed komisję śledczą ds. Pegasusa.

Były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego został zatrzymany w poniedziałek 2 grudnia przez policję – poinformował rzecznik prasowy MSWiA Jacek Dobrzyński. Powodem był nakaz Sądu Okręgowego w Warszawie. „Każdy jest równy wobec prawa. Każdy” – zaznaczył szef resortu Tomasz Siemoniak. Piotr Pogonowski jest obecnie członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego. Odpowiada za departamenty administracji, bezpieczeństwa i controllingu.

Były szef ABW zostanie przymusowo doprowadzony na przesłuchanie przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Trwają czynności z zatrzymanym, po których Pogonowski zostanie przekazany Straży Marszałkowskiej, a następnie doprowadzony na posiedzenie komisji, które rozpocznie się o godz. 10. Pogonowski jako szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego miał nie dopełnić swoich obowiązków. To za jego kadencji był kupowany system Pegasus.

Piotr Pogonowski zostanie doprowadzony przez komisję śledczą ds. Pegasusa

Pogonowski ma złożyć zeznania w toczącym się śledztwie ws. zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem Pegasusa przez członków rządu, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r.

Były szef ABW trzykrotnie nie stawił na posiedzenie komisji. Po raz ostatni miało to miejsce 11 października. Komisja dwukrotnie występowała do sądu z wnioskiem o ukaranie Pogonowskiego poprzez nałożenie na niego kary pieniężnej. Były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wskazywał, że jego zdaniem komisja śledcza ds. Pegasusa jest nielegalna.

Posłowie PiS powołują się na wyrok TK

Posłowie PiS Mariusz Błaszczak, Marcin Warchoł, Paweł Szrot domagali się, aby sąd wszczął postępowanie ws. komisji. Zarzucali członkom komisji z koalicji rządzącej przekroczenie uprawnień. Powoływali się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Sąd odrzucił ten wniosek. Stwierdził, że wyrok TK dotychczas nie został ogłoszony w Monitorze Polskim, a zatem niekonstytucyjny przepis uchwały określający zakres działania Komisji nadal obowiązuje.

Prokurator uznał również, że postanowienie tymczasowe Trybunału Konstytucyjnego z 8 maja 2024 r. zakazujące dalszych prac Komisji zostało wydane przez TK z naruszeniem prawa, Trybunał Konstytucyjny nie miał ustawowych uprawnień, aby takie postanowienie wydać i nie miał uprawnień by je kierować do Komisji, która nie była stroną postępowania przed TK, więc Komisja mogła nie czuć się związana tym postanowieniem i dalej prowadzić prace.

Czytaj też:
Ostre spięcie Ziobry i Treli. Poszło o przymusowe doprowadzenie przed komisję śledczą
Czytaj też:
Komisja śledcza zawiadamia prokuraturę. Przewijają się nazwiska polityków PiS