Patostreamer Vladyslav O., znany pod pseudonimem Crawly, został zatrzymany przez warszawską policję i funkcjonariuszy Straży Granicznej 29 listopada. Jak informował rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński tego samego dnia o godz. 21:15 na przejściu granicznym w Dorohusku mężczyzna został przekazany Ukrainie. Decyzją ministra spraw wewnętrznych i administracji na wniosek szefa ABW otrzymał zakaz ponownego wjazdu do strefy Schengen przez najbliższe 10 lat.
Ukrainiec nie może wrócić do Polski przez 10 lat. Opublikował oświadczenie
„Tam potrzeby ogromne, będzie mógł się wykazać” – skomentował wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. 30 listopada patostreamer opublikował nagranie, na którym można było zobaczyć, że jest w Czechach. Dzień później wyjaśnił, że „wideo jest stare” i będzie walczył o swoje dobre imię, ale tylko w ramach legalnych metod. Następnie opublikował oświadczenie w języku rosyjskim i polskim.
„Wszelkie oskarżenia ze strony polskich władz, że rzekomo realizuję ‘misję destabilizacji sytuacji w kraju’ oraz że niby jestem ‘rosyjskim szpiegiem’, zostaną zakwestionowane przeze mnie i moich prawników w sądzie, gdyż są one oszczerstwem, pomówieniem i nie mają żadnych podstaw. To samo dotyczy wszystkich polskich mediów, które rozpowszechniają oszczercze, niezweryfikowane i fałszywe informacje o mojej osobie” – zaczął Crawly.
Patostreamer Crawly odpowiedział na oskarżenia polskich władz. Zapowiada walkę w sądzie
„Będę dochodził sprawiedliwości i mojego dobrego imienia we wszystkich sądach, również międzynarodowych. Podjęliśmy już odpowiednie kroki w tym kierunku: sporządziliśmy i złożyliśmy wnioski do właściwych organów. Jeszcze nigdy od czasów PRL wolność słowa i możliwość wyrażania siebie, w tym w Internecie, nie były tak zagrożone jak obecnie” – kontynuował Vladyslav O.
„Osobista interwencja urzędników państwowych, takich jak Minister Spraw Wewnętrznych, sugeruje, że państwo chce kontrolować Internet i tłumi wolność słowa, uznając za osobę niepożądaną każdego, kto im się nie podoba” – podsumował patostreamer.
Czytaj też:
Bezwzględna decyzja sądu. Partia patostreamera „Jaszczura” zdelegalizowanaCzytaj też:
Polska będzie płacić migrantom za wyjazd? Minister zabrał głos