Z ramienia rządu usuwanie skutków powodzi zajmuje się Marcin Kierwiński. W środę polityk pojawił się w Nysie, gdzie rozmawiał z lokalnym władzami o odbudowie ujęcia wody dla miasta. – To nie jest wielka inwestycja, bo jedynie milion złotych, ale ma znaczenie strategiczne dla mieszkańców Nysy. I na to pieniądze się znalazły – mówił na konferencji.
„W Nysie z pieniędzy na odbudowę zmodernizujemy ujęcie wody pitnej na rzece Białej Głuchołaskiej. Odtworzenie pełnej sprawności obiektu jest zadaniem strategicznym dla zapewnienia mieszkańcom wody pitnej. Dziś rozmawialiśmy także o dodatkowych inwestycjach w to ujęcie – Odbudowa+” – napisał w mediach społecznościowych pełnomocnik rządu ds. usuwania skutków powodzi.
Kierwiński o tempie wypłat dla powodzian
Kluczową informacją przekazaną przez Kierwińskiego była jednak ta dotycząca postępów w wypłatach zasiłków dla powodzian. – Łącznie w województwie opolskim na wszelkie zasiłki do ludzi trafiło ponad 360 mln złotych, z czego prawie 220 mln to są te duże zasiłki bądź zaliczki do 200 tys. złotych – przekazał polityk.
– Chyba możemy powiedzieć, że to tempo wypłaty już teraz jest realizowane na bieżąco. Wreszcie, bo nie ukrywam, że z panią wojewodą nie byliśmy z tego tempa zadowoleni – mówił Kierwiński.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez ministra, aktualnie wypłacalność zaliczek bądź zasiłków wynosi 96 proc. – Nigdy nie dojdziemy do 100 proc., a to tylko dlatego, że wiemy, że te zasiłki będą cały czas jeszcze zgłaszane, wnioski będą składane, pewnie coś jeszcze trzeba będzie wyjaśnić, zaprosić daną osobę do tego, żeby podpisała decyzję, poprosić o zmianę numeru konta – tłumaczył polityk.
– Na Opolszczyźnie jesteśmy w takiej sytuacji, że zaliczki zasiłki wypłacane są na bieżąco to znaczy, że jak ktoś składa wniosek o zasiłek, to zaliczka idzie w ciągu w ciągu dwóch, trzech dni, a potem ten docelowy zasiłek jest już wypłacany. To dobre informacje – przekazał.
Czytaj też:
Kaczyński komentuje raport ws. Nawrockiego. „Nie ma żadnej wartości”Czytaj też:
Mentzen walczy o wyborcze podium. Na drodze pojawiają się jednak przeszkody