Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przypomina, że zmiana klimatu dotyczy każdego zakątka globu, choć jej tempo i intensywność są różne w zależności od regionu.
Meteorologiczna zima trwa od 1 grudnia do końca lutego, a kalendarzowa – od 22 grudnia do 20 marca. Jednakże obecność czterech pór roku w Polsce wynika z jej położenia geograficznego. Różne regiony kraju charakteryzują się odmiennymi warunkami klimatycznymi, ale każdy obszar doświadcza wpływu ocieplenia klimatu.
Prognozy IMGW
W Świnoujściu, gdzie dominują warunki klimatu umiarkowanego, główną rolę odgrywa bliskość Morza Bałtyckiego oraz wpływ Oceanu Atlantyckiego. IMGW prognozuje, że zimy w tej części Polski będą coraz częściej pozbawione śniegu, a zamiast mrozu mieszkańcy będą doświadczać deszczu i dodatnich temperatur.
Trend wzrostu minimalnych temperatur w lutym wskazuje, że arktyczne masy powietrza docierają do tego regionu znacznie rzadziej niż w połowie XX wieku. W efekcie, zamiast kalendarzowej zimy, w Świnoujściu często obserwuje się przedwiośnie lub wiosnę termiczną.
Suwalszczyzna traci miano „bieguna zimna”
Na polskim „biegunie zimna” – Suwalszczyźnie – zimy termiczne również skracają się. Co ciekawe, ostatnie dekady przypominają tam warunki występujące w latach 60. XX wieku w Świnoujściu. Jeśli tendencja się utrzyma, Suwałki mogą stracić miano najzimniejszego regionu Polski.
Mimo że naturalna zmienność klimatu nadal odgrywa istotną rolę, liczba dni z mrozem w Polsce znacząco spadła w ostatnich 20–30 latach. Z tego powodu mroźne zimy, choć nadal będą się pojawiać, staną się coraz rzadsze.
Czytaj też:
Usiłowały dojść nad Morskie Oko. Ten film mówi wszystkoCzytaj też:
Dziś zaczyna się zima meteorologiczna. Jakie są prognozy?