Do nietypowej sytuacji doszło w piątek 6 grudnia w miejscowości Nibork Drugi w powiecie nidzickim w województwie warmińsko-mazurskim. 53-letnia kobieta zawiadomiła służby, że została zraniona w głowę. Tomasz Markowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie przekazał, że poszkodowanej została natychmiast udzielona pomoc.
– 53-latkę przetransportowano do szpitala w Działdowie z raną niezagrażającą jej życiu. Przedmiot, którym została zraniona, został usunięty z rany i zabezpieczony do dalszych badań. Kobieta po krótkiej hospitalizacji wróciła do domu – tłumaczył funkcjonariusz.
Nibork Drugi. Tragedia podczas ćwiczeń policyjnych
Jak się okazało, kobieta została zraniona, gdy przechodziła w odległości około 200 metrów od prywatnej strzelnicy położonej w kompleksie leśnym, gdzie trwały rutynowe policyjne ćwiczenia. Według wstępnych ustaleń RMF FM, jeden z pocisków rykoszetował i ranił w głowę kobietę.
– Było tam czworo policjantów i instruktor. Zabezpieczono obiekt, który zranił kobietę. Sprawdzane jest, czy mógł to być wystrzelony na strzelnicy pocisk, który rykoszetem trafił w kobietę – przekazał Interii asp. szt. Rafał Jackowski z biura prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie.
Policjant doprowadził do tragedii. Ucierpiała przypadkowa kobieta
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci oraz prokurator, którzy zajmują się ustaleniem wszystkich okoliczności, w jakich mogło dojść do zranienia kobiety. – Zabezpieczona została broń funkcjonariuszy, którzy tego dnia brali udział w ćwiczeniach. Zostali oni też przesłuchani. Sprawdzane jest to, czy przedmiot, który zranił kobietę, to pocisk, który mógł być użyty podczas tych ćwiczeń – wyjaśnił Tomasz Markowski.
Śledztwo jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Olsztynie. Do tej pory w ramach podjętych czynności śledczy sprawdzili dokumentację niezbędną do prowadzenia strzelnicy, m.in. decyzję administracyjną samorządu o dopuszczeniu obiektu do użytku. W tym zakresie nie stwierdzono absolutnie żadnych uchybień.
Czytaj też:
Policjanci mają dosyć, rusza protest. „Na szali jest bezpieczeństwo”Czytaj też:
Policja zakończyła poszukiwania zaginionego profesora UKSW. Nowe fakty