Były senator PiS znęcał się nad psem, usłyszał wyrok. Teraz sąd zmienił karę

Były senator PiS znęcał się nad psem, usłyszał wyrok. Teraz sąd zmienił karę

Dodano: 
Waldemar Bonkowski
Waldemar Bonkowski Źródło: Newspix.pl / Jacek Herok
Waldemar Bonkowski, były senator Prawa i Sprawiedliwości, skazany za znęcanie się nad psem, nie będzie musiał wykonywać prac społecznych. Sąd Rejonowy w Kościerzynie postanowił zamienić tę część kary na obowiązek finansowy.

Przypomnijmy, że Waldemar Bonkowski został wcześniej skazany na karę trzech miesięcy pozbawienia wolności oraz ograniczenie wolności w formie wykonywania prac społecznych. Wyrok obejmował obowiązek przepracowania 30 godzin miesięcznie przez rok na rzecz lokalnej społeczności.

Kara została wymierzona za brutalne traktowanie zwierzęcia – były polityk przywiązał psa do samochodu i ciągnął go za pojazdem, co doprowadziło do śmierci czworonoga.

Znęcał się nad psem, miał wykonywać prace społeczne. Zamiast tego zapłaci

Wcześniej był poszukiwany przez policję w związku z sądowym nakazem zatrzymania i doprowadzenia go do więzienia, wydano za nim list gończy.

Jednak sąd zdecydował o zmianie drugiej części kary. Były senator nie będzie musiał wykonywać prac społecznych, a zamiast tego zostanie nałożony na niego obowiązek finansowy. Informację w tej sprawie przekazało Radio Gdańsk.

Jak poinformował sędzia Mariusz Kaźmierczak, cytowany przez Radio Gdańsk, Sąd Rejonowy w Kościerzynie podczas posiedzenia niejawnego wyraził zgodę na zamianę prac społecznych na potrącenia z wynagrodzenia skazanego. Oznacza to, że przez rok komornik będzie pobierał 15 procent jego dochodów i przekazywał tę kwotę na wskazaną przez sąd instytucję – w tym przypadku hospicjum w Kościerzynie.

Argument obrony? Stan zdrowia Bonkowskiego

Sąd przychylił się do wniosku obrońcy Waldemara Bonkowskiego, który argumentował, że jego klient nie jest w stanie wykonywać pracy fizycznej ze względu na zły stan zdrowia.

Postanowienie sądu nie jest jednak prawomocne. Prokuratura ma możliwość złożenia zażalenia. Dodatkowo obrońca Bonkowskiego złożył wniosek do Sądu Najwyższego o kasację wyroku, co oznacza, że akta sprawy są obecnie w gestii tego sądu.

Czytaj też:
Pies liże twoje ręce? Próbuje coś ci powiedzieć. Naukowcy wyjaśniają, co
Czytaj też:
Mają nosa na nowotwory. Niesamowite możliwości psów

Opracowała:
Źródło: Radio Gdańsk