Parafia pw. Św. Bartłomieja Apostoła w miejscowości Goraj w powiecie biłgorajskim w województwie lubelskim opublikowała w mediach społecznościowych zadziwiające nagranie. Na krótkim filmiku widać, jak ksiądz podczas świątecznej mszy świętej przechadza się między wiernymi z kropidłem. Zgromadzeni w kościele parafianie obrzucają duchownego ziarnem owsa. Ksiądz postanowił schronić się pod wielkim czarnym parasolem.
Nagranie wywołało sporo emocji wśród wiernych. „Jaki ten wasz proboszcz delikatny”; „kask i gogle powinien założyć oraz kamizelkę owsoodporną”; „bidulek, ale się bronił” – pisali komentatorzy. Jeden z internautów zwrócił uwagę na fakt, że żaden poprzedni proboszcz nie chodził z parasolem po kościele.
Dlaczego wierni obsypali księdza owsem?
Nagranie udostępnione przez parafię z Goraja zostało zarejestrowane podczas mszy świętej, którą odprawiono w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. 26 grudnia w Kościele obchodzony jest dzień św. Szczepana.
W niektórych parafiach tego dnia tradycyjnie przeprowadzane jest święcenie owsa. Ma to zapewniać urodzaj na nadchodzący nowy rok. Jednym z ludowych zwyczajów jest, że wierni obsypują księdza ziarnami owsa. W ten sposób symbolicznie chcą wyrazić wdzięczność za jego posługę oraz prośbę o błogosławieństwo dla niego i całej wspólnoty.
W przeszłości zgodnie z tradycją ludową kawalerowie obrzucali zbożem dziewczyny, aby zwrócić na siebie ich uwagę. Czasami rzucano owsem na zwierzęta i na drzewa owocowe.
Warto zwrócić uwagę, że tradycja sypania owsem pochodzi jeszcze z czasów pogańskich. Muzeum Wsi Radomskiej zwraca uwagę na fakt, że można ją łączyć z różnorodnymi zwyczajami obsypywania ziarnem, pieczywem czy pieniędzmi, jako środkiem, który ma zapewnić m.in. pomyślność czy bogactwo w nadchodzących miesiącach.
Czytaj też:
Jedna koperta na kolędzie to za mało? Znany ksiądz proponuje... trzyCzytaj też:
Zakaz spowiedzi dla dzieci? Abp Galbas reaguje. „Absurdalne i kuriozalne”