Skandal we wrocławskim pogotowiu. Ratownicy prowadzili nielegalne badania ginekologiczne

Skandal we wrocławskim pogotowiu. Ratownicy prowadzili nielegalne badania ginekologiczne

Karetka, zdjęcie ilustracyjne
Karetka, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / FotoDax
Wrocławskie Pogotowie Ratunkowe znalazło się pod lupą prokuratury po ujawnieniu informacji o nielegalnych badaniach ginekologicznych przeprowadzanych przez dwóch ratowników medycznych. Sprawa, która zszokowała opinię publiczną, jest badana przez śledczych. W placówce trwa również wewnętrzna kontrola.

Skandal we wrocławskim pogotowiu. Prowadzili badania ginekologiczne młodych kobiet

Według doniesień portalu Onet dwaj ratownicy z Wrocławia wybierali młode pacjentki, które uznawali za atrakcyjne, i przeprowadzali u nich badania ginekologiczne. Takie działania były niezgodne z prawem oraz regulacjami dotyczącymi kompetencji ratowników medycznych.

„Dwaj ratownicy stwierdzili, że mogą badać ginekologicznie pacjentki. Tylko że oni wybierali sobie te pacjentki. Tylko młode, tylko fajne, takie, które im się spodobały. I robili to w ramach działań zespołu ratownictwa medycznego” – powiedziała osoba znająca kulisy sprawy.

Reakcja wrocławskiego pogotowia

Sprawa wyszła na jaw w grudniu zeszłego roku, gdy jedna z pacjentek zgłosiła się z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Dyrektor Pogotowia Ratunkowego, Zbigniew Mlądzki, natychmiast zlecił wewnętrzną kontrolę oraz uzyskał opinię wojewódzkiego konsultanta w dziedzinie medycyny ratunkowej.

Z uzyskanej opinii wynikało, że zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 22 czerwca 2023 r. ratownik medyczny nie może przeprowadzać badania ginekologicznego (z wyjątkiem kobiety ciężarnej) samodzielnie lub na zlecenie lekarza.

Pogotowie zgłosiło sprawę do prokuratury, podkreślając, że działania ratowników mogły stanowić przekroczenie uprawnień. W ramach wewnętrznej kontroli przeanalizowano karty z interwencji obu ratowników, co ujawniło kilkadziesiąt przypadków zaznaczonych badań ginekologicznych. Z jednym z ratowników rozwiązano już umowę, a sprawa drugiego jest nadal w toku.

Reakcja pacjentek i konsekwencje prawne

Jedna z poszkodowanych kobiet, która nagłośniła sprawę, w rozmowie z mediami podkreślała brak zgody na przeprowadzanie jakichkolwiek badań ginekologicznych. Jak stwierdziła, czuła się poniżona i wykorzystana. „Nie miałam świadomości, że takie badanie jest nielegalne” – powiedziała w rozmowie z Onetem.

Prokuratura prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie możliwego przekroczenia uprawnień oraz naruszenia nietykalności cielesnej pacjentek. Wśród zarzutów mogą się znaleźć m.in. działania na szkodę pacjentek oraz narażenie ich na straty moralne.

Rozporządzenie ministra zdrowia z 2023 roku

Według rozporządzenia ministra zdrowia z 22 czerwca 2023 roku ratownicy medyczni mają ściśle określone kompetencje. Zgodnie z przepisami badania ginekologiczne mogą być przeprowadzane jedynie przez lekarzy lub położne, a w szczególnych przypadkach – wyłącznie u kobiet ciężarnych w obecności lekarza.

Czytaj też:
Zmarł po interwencji polskiej policji. To, co zrobili funkcjonariusze, budzi grozę
Czytaj też:
Prokuratura bada okoliczności śmierci Gabriela Seweryna. „Doszło do skandalicznej sytuacji”

Źródło: Onet.pl