Poruszające wyznanie Jurka Owsiaka. Stanowcza reakcja polskich służb

Poruszające wyznanie Jurka Owsiaka. Stanowcza reakcja polskich służb

Dodano: 
Jurek Owsiak
Jurek Owsiak Źródło: Shutterstock / Grand Warszawski
Jurek Owsiak stał się obiektem hejtu. Szef WOŚP przyznał, że dostaje liczne groźby. O sprawie została zawiadomiona policja.

Jurek Owsiak zamieścił w sieci wstrząsający wpis. Szef WOŚP przyznał, że dostaje wiadomości i telefony z poważnymi groźbami. Jeżeli nie dożyję jutra, to pamiętajcie, w jaki sposób tym szczuciem, tymi metodami, które są powtórką ze zdarzeń z Gdańska, grupa nienawistnych ludzi niszczy to, co wszyscy razem budowaliśmy przez ponad trzy dekady – napisał szef WOŚP.

Jurek Owsiak dostaje groźby. Polskie służby reagują

O sprawie została powiadomiona policja. – Pierwsze zawiadomienie dotyczy nawoływania w przestrzeni medialnej do nienawiści wobec Jurka Owsiaka jak również fundacji WOŚP, którą kieruje. Drugie zawiadomienie dotyczy gróźb karalnych kierowanych drogą telefoniczną oraz mailową – przekazał w rozmowie z WP rzecznik KSP Robert Szumiata.

Głos w sprawie zabrał również rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych. „Policjanci z KSP podjęli czynności w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na publicznym nawoływaniu do nienawiści wobec Jerzego Owsiaka oraz Fundacji WOŚP za pośrednictwem Internetu na kanale YouTube oraz w mediach społecznościowych. Nie ma i nigdy nie będzie tolerancji na szerzenie nienawiści” – przekazał Jacek Dobrzyński.

Szymon Hołownia o sprawie Jurka Owsiaka

Groźby pod adresem Jurka Owsiaka skomentował także . Podczas briefingu prasowego przyznał, że tego typu incydenty dla polityków są codziennością. – Ostatnio była "zabawna", ponieważ została wyznaczona konkretna godzina mojej śmierci. Do tej pory to było dość rozwlekłe, a teraz padło, że o godzinie 15 – powiedział marszałek Sejmu. Inna groźba dotyczyła jego rodziny – autor napisał, że zabije żonę szefa Polski2050 i zgwałci jego córki.

My, politycy i media, które mogą dorzucić kamyczek do swojego ogródka w tej sprawie, doprowadziliśmy do tego, że ludziom zaczęło odbijać. Albo doprowadzimy do sytuacji, że ta temperatura trochę spadnie, albo ktoś, kto nie do końca jest w stanie panować nad swoim zachowaniem, przejdzie od pisania durnych rzeczy do operowania nożem, pistoletem – ocenił Szymon Hołownia.

Marszałek Sejmu przypomniał, że żyjemy w kraju, w którym zginęli Paweł Adamowicz i Gabriel Narutowicz. – To się nigdy nie może powtórzyć. Bardzo współczuję Jurkowi, bo nie zasłużył sobie na to. Nikt sobie na takie coś nie zasłużył – podsumował.

Czytaj też:
Tomczyk złożył jasną deklarację. Chodzi o WOŚP
Czytaj też:
Jerzy Owsiak nie wytrzymał. „Kłamstwo rozkręca się na całego”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / WP