62-letni Mariusz Trynkiewicz zmarł w czwartek 9 stycznia na oddziale szpitalnym zakładu karnego. Informację o śmierci seryjnego mordercy podał portal gostynin24.pl. Rzecznik prasowy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej ppłk Arleta Pęconek potwierdziła ją w rozmowie z RMF FM.
Mariusz Trynkiewicz nie żyje
Trynkiewicz skazany został za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci. W lipcu 1988 roku miał zabić kolejno 13-letniego Wojtka, 11-letniego Tomka 12-letniego Artura i 12-letniego Krzysia. Wyroku z września 1989 roku jednak nie wykonano. Amnestią z grudnia tego samego roku zamieniono karę na 25 lat więzienia. Zmienione przepisy nie przewidywały wówczas dożywotniego pozbawienia wolności, usuwając jednocześnie karę śmierci.
25-letni wyrok Trynkiewicza dobiegł końca 11 lutego 2014 roku. Na mocy specjalnej „ustawy o bestiach”, czyli Ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób, Trynkiewicza umieszczono w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym przy Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej w Gostyninie, gdzie przebywał do 2019 roku.
Trynkiewicz wrócił do więzienia
Decyzję o umieszczeniu „Szatana z Piotrkowa” w specjalnym ośrodku podjął Sąd Apelacyjny w Rzeszowie. Później za posiadanie pornografii dziecięcej Trynkiewicz został ponownie osadzony w zakładzie karnym.
W październiku 2014 roku Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich postawiła Mariuszowi Trynkiewiczowi trzy zarzuty. Pierwszy dotyczył sprowadzenia od nieustalonej osoby i posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich w postaci zdjęć oraz filmów zawartych na 1318 plikach komputerowych, w latach 2006-2014 w Zakładzie Karnym w Strzelcach Opolskich i w jego rodzinnym domu w Piotrkowie Trybunalskim.
Trynkiewicz był oskarżony również o to, że w latach 2008-2014 w tym samym zakładzie karnym posiadał 18 plików zawierających treści pornograficzne, przedstawiające „przetworzony wizerunek” małoletniego uczestniczącego w czynnościach seksualnych. Chodziło np. o przeklejanie twarzy dzieci na obrazy ciał osób dorosłych. Trzeci zarzut dotyczył posiadania 10 nielegalnych programów komputerowych.
Czytaj też:
Osadzony w ośrodku w Gostyninie wyjdzie na wolność? To pierwsza taka sytuacja w historiiCzytaj też:
Tajemnicze okoliczności śmierci reporterki Ewy Żarskiej. Co dalej ze śledztwem?