Przez ponad dekadę w Zakopanem brakowało oficjalnych miejskich wydarzeń związanych z finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mieszkańcy mogli jedynie spotkać wolontariuszy z puszkami, ale nie odbywały się żadne imprezy towarzyszące.
Według doniesień Onetu, poprzednie władze miasta, związane z partią PiS, unikały organizowania wydarzeń z powodów światopoglądowych. W 2023 roku ówczesna wiceburmistrzyni Agnieszka Nowak-Gąsienica tłumaczyła tę sytuację jako „niedopatrzenie”. – Faktycznie ostatnio nie organizujemy żadnych imprez przy okazji finałów WOŚP, ale to nie jest celowe – mówiła wówczas.
Zakopane wraca na mapę WOŚP
W tym roku, 26 stycznia, w największej hali sportowej Zakopanego odbędzie się miejski finał WOŚP – pierwszy po wielu latach. Burmistrz Łukasz Filipowicz aktywnie wspiera inicjatywę, wystawiając na licytację przejażdżkę repliką zabytkowego Mercedesa z lat 30. – Wspieram WOŚP od zawsze. Mam małe dzieci, czasem niestety jesteśmy w szpitalu z nimi. Widzę tam sprzęt Orkiestry i wiem, że to działa – podkreślił lokalny polityk w rozmowie z Onetem.
Burmistrz zaznaczył, że tegoroczny finał będzie miał skromny charakter, ale w przyszłości miasto planuje organizację większych plenerowych wydarzeń związanych z Orkiestrą. – W tym roku jest mały finał w miejskiej szkole. A za rok... Kto wie, czy nie zorganizujemy większej plenerowej imprezy w mieście. Tę akcję trzeba wspierać – dodał Filipowicz.
Decyzja nowych władz miasta spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem wśród mieszkańców. – Wreszcie przestajemy być białą plamą na mapie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – ucieszył się jeden ze sprzedawców pamiątek z Krupówek.
Czytaj też:
Hołownia zapowiedział „gamechanger”. Nietypowa akcja na WOŚPCzytaj też:
Wyjątkowe licytacje na WOŚP od gwiazd. Niektóre pomysły zaskakują!