Cecylia Mrozik, emerytowana prawniczka, mieszkała samotnie w jednym z lubelskich bloków. Pomimo swojego wieku i zdrowotnych trudności (cierpiała na demencję, miała problemy z poruszaniem się), była osobą bardzo dumną, upartą a przez to również samodzielną. O zdarzeniu jako pierwsza poinformowała TVP Info w Lublinie.
Codzienny kontakt przerwany
Córka, Iwona Trzeciak, również prawniczka, prowadząca kancelarię w Warszawie, dzwoniła do niej regularnie, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku. W rozmowie z reporterką TVP Lublin opowiedziała, że robiła to, by mieć pewność, że jej mama bierze leki. Dodała jednak, że zbyt częste telefony denerwowały panią Cecylię
Ostatni kontakt telefoniczny między matką a córką miał miejsce w poniedziałek, 6 stycznia. We wtorek z Cecylią rozmawiał jej brat, a w czwartek opiekunka. Kolejne próby połączenia pozostawały bez odpowiedzi, aż w sobotę telefon całkowicie się rozładował. Klucze na działkę i aparat telefoniczny zniknęły z mieszkania, co wskazuje, że starsza kobieta zabrała je ze sobą.
Zaginiona bez śladu
Córka, wspierana przez sąsiadów, postanowiła wejść do mieszkania matki. – „Nie było śladu, że mama tam przebywała” – wspomina Iwona. Policja, zaangażowana w poszukiwania, przeszukiwała teren działki Cecylii Mrozik z użyciem psów tropiących i dronów, jednak poszukiwania nie przyniosły rezultatów.
Cecylia Mrozik znana była ze swojej upartości i niezależności. Według córki mogła pomylić terminy rozprawy sądowej, na którą miała udać się do Świdnika. Istnieje podejrzenie, że wsiadła w niewłaściwy pociąg i zgubiła się w nieznanym miejscu.
Charakterystyczne cechy zaginionej
Cecylia Mrozik wyróżnia się specyficzną postawą ciała – jest pochylona do przodu, co czyni ją łatwo rozpoznawalną. Porusza się z pomocą balkonika lub laski. Córka podkreśla, że starsza kobieta jest osobą pogodną i chętnie nawiązuje kontakt z ludźmi, co mogło skłonić kogoś do udzielenia jej pomocy.
„Mama zasługuje na szansę wdrożenia swoich planów”
W mieszkaniu zaginionej córka znalazła otwartą książkę „Jak przestać się martwić i zacząć żyć”. Cecylia zaznaczyła w niej fragmenty, które zamierzała wcielić w swoim życiu.
– „Tak bardzo zależy mi, by się odnalazła i miała jeszcze szansę je wdrożyć” – powiedziała Iwona Trzeciak w rozmowie z TVP Info.
Córka wierzy, że matka żyje i mogła znaleźć schronienie w bankach, galeriach handlowych lub innych ciepłych miejscach, gdzie często korzystała z toalet. Prosi o wszelkie informacje i kontakt osób, które mogłyby widzieć Cecylię.
Jak można pomóc?
Poszukiwania prowadzone przez policję trwają, ale rodzina apeluje o pomoc społeczeństwa. Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje o zaginionej, proszony jest o kontakt z najbliższą jednostką policji lub telefon pod numer alarmowy 112.
Córka zachęca również do wydrukowania i rozwieszenia plakatu ze zdjęciem matki w swojej okolicy.
"Mam nadzieję, że mama się odnajdzie. Jeśli ktoś ją przygarnął, nakarmił i dał schronienie, jestem głęboko wdzięczna” – powiedziała reporterce TVP Lublin.
facebookCzytaj też:
Rodzina Beaty Klimek oburzona sugestiami jej męża. Poszło o duże pieniądzeCzytaj też:
Zaginięcie Karoliny Wróbel. Policja aresztowała 24-latka