Karol Nawrocki spotkał się w Ciechanowie z wyborcami. Po przemówieniu kandydata PiS w wyborach prezydenckich głos mogli zabrać obecni na sali goście. Jedną z takich osób był proboszcz parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej ks. Jan Jóźwiak. Duchowny przyznał, że Nawrocki „urósł w jego oczach, kiedy zapowiedział odważnie, publicznie, że nie podpisze” ustawy o powrocie do kompromisu aborcyjnego.
– Coś pięknego ma pan, niebywale szlachetne sumienie, a człowiek bez sumienia zdradzi, sprzeda i ja wtedy, w tym momencie powiedziałem, że będę głosował na pana. To jest jedno, ale Clinton wygrał wybory takim hasłem: gospodarka głupcze. Niech pan coś wprowadzi tak „rodzina głupcze”, bo trzeba rodziny bronić, dzieci się nie rodzą, a oni aborcja i aborcja, aborcja. Jan Paweł II powiedział, że naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości – mówił ks. Jóźwiak.
„Radzę panu, żeby mu prawy prosty albo lewy wymierzył”. Nawrocki do księdza: Dziękuję za te słowa
Proboszcz z Ciechanowa kontynuował, że podczas I tury wyborów, która odbędzie się 18 maja, w jego parafii będzie kard. Stanisław Dziwisz, a kościół zostanie podniesiony do rangi sanktuarium. – Zapraszam pana. Ja myślę, że ludzie wyjdą z kościoła i pójdą wiadomo na kogo głosować. Co do pana ma profesor Dudek? Radzę panu, żeby mu prawy prosty albo lewy wymierzył, jak go pan spotka – powiedział ks. Jóźwiak.
– Niech pan broni życia dzieci, a wtedy Pan Bóg panu będzie błogosławił, pan wygra na pewno. Szczęść Boże. Błogosławieństwo – zakończył duchowny. Po tych słowach tłum zaczął bić brawo. Nawrocki odczekał chwilę, a następnie powiedział: Bóg zapłać, księże dziekanie. Dziękuję za te słowa i za wsparcie. Bóg zapłać jeszcze raz – skomentował kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta.
Karol Nawrocki nie zareagował. Naganne słowa księdza w Ciechanowie wobec prof. Antoniego Dudka
„Ten człowiek ponoć zasypia z Pismem Świętym. Szkoda, że go nie rozumie” – napisał w mediach społecznościowych przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Zbigniew Konwiński. „Jakim cudem ten ksiądz jest księdzem? A pan Nawrocki kandydatem?” – ocenił z kolei dziennikarz Maciej Orłoś.
Czytaj też:
Trzaskowski zarzuca Nawrockiemu brak reakcji. „Nie mówi nic, nie myśli nic”Czytaj też:
Syn Nawrockiego zabrał głos. Nawiązał do afery z noclegami