Złap mnie, jeśli potrafisz. „Ziobro zachował się jak dziecko. Komisja równie żenująca”

Złap mnie, jeśli potrafisz. „Ziobro zachował się jak dziecko. Komisja równie żenująca”

Zbigniew Ziobro zatrzymany przez policję w siedzibie studia Telewizji Republika w Warszawie
Zbigniew Ziobro zatrzymany przez policję w siedzibie studia Telewizji Republika w Warszawie Źródło: PAP / Rafał Guz
Komisja śledcza ds. Pegasusa żąda wsadzenia Zbigniewa Ziobry na 30 dni do aresztu, bo spóźnił się na posiedzenie. Obrady komisji śledczej nie interesują już nawet psa z kulawą nogą, zatem polowanie na byłego ministra sprawiedliwości ożywiło ten spektakl. Szkoda, że skończył się po kwadransie, bo Ziobro dał się ująć i doprowadzić do Sejmu, ale komisja pospiesznie zamknęła posiedzenie i czmychnęła.

Spektakl z poszukiwaniem po całej Warszawie Zbigniewa Ziobry, który na koniec odnalazł się w Telewizji Republika, nie przynosi chwały byłemu ministrowi sprawiedliwości. Przeciwnie, widzowie, śledząc poczynania policji i ewidentne uniki byłego ministra sprawiedliwości, mogli czuć zażenowanie zachowaniem prominentnego polityka PiS.

Ale komisja okazała się równie żenująca. Pospieszenie zakończyła obrady, choć Ziobro wchodził już do budynku Sejmu i przyjęła wniosek o 30-dniowy areszt dla posła PiS.

Nie sposób nie przyznać racji Przemysławowi Wiplerowi z Konfederacji, jedynemu przedstawicielowi opozycji w komisji ds. Pegasusa, że nie chodzi o prawdę tylko o teatr.

Źródło: Wprost