Buddazyskał uznanie dzięki organizowaniu loterii, w których do wygrania były luksusowe samochody oraz inne wartościowe nagrody. Jego kanał naYouTubezgromadził blisko2,5 miliona subskrybentów, a filmy cieszyły się milionowymi wyświetleniami.
W ramach swojej działalności charytatywnej wspierał m.in. Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy oraz różne ośrodki wychowawcze i schroniska. W sierpniu 2024 roku ogłosił zakończenie kariery internetowej, organizując na pożegnanie loterię, której wartość nagród sięgała 8 milionów złotych.
Majątek Buddy w dniu aresztowania. Adwokat ujawnia. Sumy szokują!
14 października 2024 roku Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało Kamila L. oraz dziewięć innych osób. Prokuratura Krajowa postawiła im zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzania podatku VAT oraz organizowania nielegalnych gier hazardowych.
W trakcie śledztwa zabezpieczono mienie o łącznej wartości około 140 milionów złotych, w tym:
- 51 samochodów o szacunkowej wartości ponad 38 milionów złotych,
- nieruchomości warte około 30 milionów złotych.
W garażu Buddy znajdowały się luksusowe modele, takie jak: Rolls-Royce Cullinan Mansory V12, BMW M3 Touring, Audi RS6, Toyota Supra, Nissan S13 The Nuke oraz Bugatti Veyron 1001.
Stan konta Buddy w momencie aresztowania
Adwokat Buddy, Krzysztof Tumielewicz, ujawnił, że na rachunkach bankowych Kamila L. i jego partnerki Aleksandry K. zablokowano około 100 milionów złotych. Podkreślił, że środki te pochodziły nie tylko z działalności związanej z loteriami, ale również z innych legalnych przedsięwzięć gospodarczych.
"Majątek Kamila jest 'odmrażany', czy też zwalniany. Jest to związane z między innymi aktualnym stanem sprawy, a także potrzebami postępowania" – poinformował Tumielewicz.
Reakcje i dalsze kroki prawne
Po zatrzymaniu Buddy i jego partnerki sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu. Obrońcy złożyli zażalenie na tę decyzję, jednak Sąd Okręgowy w Szczecinie podtrzymał wcześniejsze postanowienie, uznając, że istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych czynów oraz obawa matactwa procesowego.
Jednak tuż przed świętami Bożego Narodzenia Budda i jego partnerka wyszli na wolność, po wpłaceniu kaucji. Prokuratura Krajowa zezwoliła na poręczenie majątkowe w wysokości:
- 2 mln zł w przypadku Kamila L.,
- 1 mln zł w przypadku Aleksandry K.
Czytaj też:
Budda pokazał wymowny filmik. Uwagę zwraca jedna rzecz
Czytaj też:
Budda wyszedł z aresztu. Skomentował teledysk ze swoim udziałem