"Ten zjazd się jeszcze nie skończył, więc nie mam zamiaru formułować ostatecznej oceny. Bardzo żałuję, że Jarosław Kaczyński nie podjął decyzji o odwieszeniu nas, że nie przyznał nam prawa udziału w zjeździe, że odrzucił swobodną dyskusję o przyszłości partii, to zły wybór" - mówił Ujazdowski.
Mówiąc o przyszłości, przyznał, że nie wyobraża sobie takiej sytuacji, w której ktokolwiek z trójki wiceprezesów miałby być dyskryminowany. "Jestem człowiekiem, który zawsze w takich sytuacjach okazuje solidarność, nie wyobrażam sobie mojej obecność w PiS, jeżeli Paweł Zalewski zostanie usunięty ze stronnictwa" - dodał.
Pytany, czego oczekuje po kongresie PiS stwierdził, że "swobodnej dyskusji i głębokich reform partii, które dadzą podmiotowość i swobodę wewnętrzną" "Partia, która nie ma swobody wewnętrznej nie może się rozwijać" - uważa Ujazdowski.
pap, em