Sebastian M. nadal broni się przed ekstradycją do Polski. W kraju ma stanąć przed sądem w sprawie podejrzenia spowodowania wypadku, w którym śmierć poniosły trzy osoby.
17 lutego 2025 roku rzeczniczka Prokuratora Generalnego, prokurator Anna Adamiak, poinformowała, że obrońcy Sebastiana M. złożyli odwołanie od decyzji Sądu Apelacyjnego w Dubaju. Sprawa trafi teraz do Sądu Najwyższego Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który rozpatrzy zasadność ekstradycji. Termin rozpatrzenia odwołania nie został jeszcze ustalony.
Tragiczny wypadek na autostradzie A1
Do tragicznego wypadku doszło 16 września 2023 roku na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Sierosław. Kierujący samochodem marki BMW, Sebastian M., poruszając się z prędkością około 253 km/h, uderzył w tył pojazdu marki Kia. W wyniku kolizji Kia uderzyła w bariery energochłonne i stanęła w płomieniach. W płonącym aucie zginęła trzyosobowa rodzina: rodzice oraz ich 5-letni syn.
Ucieczka i poszukiwania sprawcy
Bezpośrednio po wypadku Sebastian M. nie został zatrzymany przez policję i opuścił Polskę, udając się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na polecenie ówczesnego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wydano za nim list gończy, a Interpol wystawił czerwoną notę.
W październiku 2023 roku, dzięki współpracy polskiej Specjalnej Grupy Poszukiwawczej i lokalnych służb, Sebastian M. został zatrzymany w Dubaju. Od tego czasu przebywa w ZEA, gdzie, według doniesień medialnych, posiada tzw. złotą wizę, przyznającą mu status rezydenta.
Procedura ekstradycyjna
Polskie władze od momentu zatrzymania Sebastiana M. intensywnie zabiegają o jego ekstradycję do kraju. 9 stycznia 2025 roku Sąd Apelacyjny w Dubaju uznał prawną dopuszczalność ekstradycji Sebastiana M. do Polski.
Decyzja ta nie jest jednak prawomocna, a stronom przysługuje 30 dni na złożenie odwołania. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar skomentował tę decyzję jako „znaczący postęp w staraniach o sprowadzenie podejrzanego do Polski”.
Kontrowersje wokół działań policji
Po wypadku pojawiły się wątpliwości dotyczące działań funkcjonariuszy policji z Piotrkowa Trybunalskiego. Zarzuty dotyczyły rzekomego niedopełnienia obowiązków i opóźnień w zatrzymaniu Sebastiana M.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przeprowadziła śledztwo w tej sprawie i 24 sierpnia 2024 roku ogłosiła jego umorzenie, stwierdzając, że działania policjantów nie nosiły znamion czynu zabronionego.
Reakcje społeczne i medialne
Tragiczny wypadek oraz późniejsze wydarzenia wywołały szerokie reakcje społeczne i medialne. Rodzina ofiar apelowała do świadków zdarzenia o zgłaszanie się i udzielanie informacji mogących pomóc w śledztwie.
Media szczegółowo relacjonowały zarówno przebieg wypadku, jak i kolejne etapy postępowania prawnego wobec Sebastiana M. Sprawa stała się symbolem walki z niebezpiecznymi zachowaniami na drogach i konieczności skutecznego egzekwowania prawa wobec sprawców takich tragedii.
Czytaj też:
Tragiczny wypadek na A1. Co z ekstradycją Sebastiana M.? Nowe informacjeCzytaj też:
Co z ekstradycją Sebastiana M.? Prokuratura podała najnowsze informacje