Tajemniczy przybysz zawitał do Polski. Ostatnio był tu widziany 60 lat temu

Tajemniczy przybysz zawitał do Polski. Ostatnio był tu widziany 60 lat temu

Junko, zdjęcie ilustracyjne
Junko, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock
Po raz pierwszy od 1963 roku do Polski zawitał niezwykle rzadki gość. Przyleciał aż z Ameryki! Po ponad sześciu dekadach udało się go sfotografować w Puszczy Białowieskiej.

W 1963 roku junko zwyczajny został zaobserwowany na Mierzei Helskiej. Teraz znów przyleciał do Polski. To zdarzenie wyjątkowe, ponieważ mówimy o ptaku, który normalnie zamieszkuje północne rejony Ameryki Północnej.

Jakim cudem tak mały ptak przyleciał do Polski?

Junko to niewielki ptak, osiągający długość zaledwie kilkunastu centymetrów i ważący nieco ponad 20 gramów. Jego naturalnym środowiskiem są tajga i gęste lasy iglaste Ameryki Północnej. Część populacji występuje również w zachodnich Stanach Zjednoczonych, takich jak Oregon, Idaho czy Yellowstone.

Ptaki te migrują na zimę, wybierając zwykle wschodnie i środkowe regiony USA. Wiele z nich dociera aż na południe, do Teksasu i Meksyku. Jednak czasami zdarza się, że niektóre osobniki obierają zupełnie inny kierunek. Zamiast zmierzać na południe, lecą na wschód, w stronę Europy.

Z Alaski do Polski. Niebywała podróż junko

Przypadki pojawienia się ptaków północnoamerykańskich w Europie zdarzają się rzadko, a ich przylot do Polski to prawdziwa sensacja. Ostatnia taka obserwacja miała miejsce ponad 60 lat temu, co pokazuje, jak niezwykłe jest to wydarzenie.

Naukowcy zastanawiają się, co skłoniło tego junko do zmiany trasy migracji. Jednym z możliwych wyjaśnień jest nagły atak mroźnej zimy w Ameryce Północnej, który mógł sprawić, że ptak szukał nowych terenów, bardziej sprzyjających przetrwaniu. Według doniesień Birding Poland, junko został zauważony w stadzie sikor w Grudkach niedaleko Białowieży, tuż przy granicy z Białorusią. Zdjęcie dokumentujące obecność tego niezwykłego ptaka wykonał Michał Polakowski.

Junko można łatwo rozpoznać po charakterystycznym upierzeniu. Samiec wyróżnia się stalowoszarym ubarwieniem górnej części ciała, które kontrastuje z białym spodem. Wygląda, jakby został pomalowany dokładnie w połowie.

Kim jest tajemniczy przybysz?

Junko to przedstawiciel rodziny pasówek, grupy ptaków, które w Polsce nie występują. Pasówki to mieszkańcy Ameryki Północnej, a ich kuzynami są takie gatunki jak oranżyk, zapatak, polniczek czy pipil.

Ptak ten żywi się głównie nasionami roślin, a jedynie w okresie lęgowym uzupełnia dietę o bezkręgowce, w tym mrówki i motyle.

Mimo niewielkich rozmiarów, junko to zdecydowany wojownik – bywa agresywny, zwłaszcza gdy broni swojego terytorium lub walczy o pożywienie. Co więcej, jak pokazuje jego podróż do Polski, potrafi pokonywać niewyobrażalne odległości.

facebookCzytaj też:
Myśliwi muszą obejść się smakiem. Na te gatunki już w Polsce nie zapolują
Czytaj też:
Przestraszone zwierzę na pasie startowym. Samolot Ryanair przekierowany

Opracowała:
Źródło: Facebook / Birding Poland, Zielona Interia