Dzień po Walentynkach Paweł Lisiecki postanowił pokazać w mediach społecznościowych fragment swojego prywatnego życia. Były poseł Prawa i Sprawiedliwości zamieścił zdjęcie, na których widać kobiece ręce wyrabiające ciasto. Post polityka PiS wywołał ogromną burzę. Powód? Opis, który został dołączony do fotografii. „Żona uszanowała męża i jej piękne dłonie robią przepyszną szarlotkę” – stwierdził radny sejmiku województwa mazowieckiego.
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. „Co grozi pańskiej żonie za »nieuszanowanie męża«?”; „»Uszanowanie« w twoim przypadku to raczej przypomnienie kobiecie, że jej miejsce jest w kuchni”; „Chyba nie zna pan znaczenia słowa szacunek”; „Niesmaczny ten opis”; „»Uszanuj« pan żonę i zagnieć pan sam tę szarlotkę a żona niech się w tym czasie zrelaksuje i wypije w spokoju kawkę” – pisali komentatorzy.
Paweł Lisiecki odpowiada na krytykę
Jeden z komentarzy nie umknął uwadze Pawła Lisieckiego. „Żona uszanowała męża – jak to brzmi. Ciemnogrodem się urodziliście i ciemnogrodem umrzecie” - napisała obserwatorka byłego posła na Facebooku. P„o drodze wychowamy dzieci w tradycyjny sposób, a one przekażą to swoim dzieciom” – odparł samorządowiec.
Paweł Lisiecki i wyjątkowy gest z okazji 11. rocznicy ślubu
Nie była to pierwsza tego typu sytuacja z udziałem Pawła Lisieckiego. W 2022 roku w sieci wybuchła burza po tym, jak ówczesny poseł Prawa i Sprawiedliwości postanowił pochwalić się w mediach społecznościowych przykładnym życiem rodzinnym. Polityk zamieścił na swoim profilu na Twitterze podziękowania dla żony Małgorzaty a do postu dołączył rodzinne zdjęcie z dziećmi. Następnie poinformował, że „z okazji 11. rocznicy ślubu postanowił pozmywać podłogę w mieszkaniu”.
Post posła PiS wywołał falę kpin w sieci. Internauci żartowali, że umycie podłogi, które jest codziennością dla większości Polaków, w oczach Pawła Lisieckiego urosło do rangi wydarzenia niemal epokowego.
Czytaj też:
Nietypowy sondaż prezydencki. Polacy wprost o Trzaskowskim i NawrockimCzytaj też:
Nowe kary dla posłów. Opozycja mówi o „stalinowskim stylu”