Widok morszkulców to prawdziwa rzadkość. Aby powstały, natura musi spełnić szereg bardzo specyficznych warunków atmosferycznych. Występowanie tego zjawiska wymaga niskiej temperatury, umiarkowanego wiatru oraz odpowiedniej obecności wody, lodu i śniegu w morzu. Proces formowania morszkulców zaczyna się od drobnych grudek lodu i śniegu, które zostają porwane przez morskie fale.
Z czasem, pod wpływem ruchu wody i delikatnego falowania, lodowe drobiny zaczynają przybierać kulisty kształt. Jak wyjaśnia portal zawszepomorze.pl, te kule formują się powoli – im dłużej pozostają w wodzie, tym większe i cięższe się stają.
Morszkulce w Polsce, nad Bałtykiem. Co może je uszkodzić?
Zbyt silny wiatr może rozbić formujące się morszkulce na drobne fragmenty. Podobnie proces ich wzrostu przerwać mogą zbyt gwałtowne fale. Lodowe kule uformowane w tym procesie mogą osiągnąć nawet kilkadziesiąt centymetrów średnicy.
Dla osób, które mają szczęście natknąć się na morszkulce podczas spaceru po plaży, jest to niezapomniane doświadczenie. Ich symetryczne kształty kontrastujące z naturalnym, chaotycznym krajobrazem wybrzeża robią niesamowite wrażenie.
Morszkulce w Polsce. Kiedy się formują i gdzie można je zobaczyć?
Morszkulce nie formują się każdej zimy. Kule nie są też długotrwałe. Zmiana warunków atmosferycznych prowadzi do ich roztopienia i zniknięcia z plaż. W tym roku szczęśliwym turystom udało się je napotkać w Sopocie.
– To niesamowite! Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam. Natura potrafi zaskakiwać – powiedziała redakcji esopot.pl spacerująca po plaży Anna.
W styczniu spacerujący nad brzegiem Bałtyku w Jastarni (województwo pomorskie) mogli natrafić na morszkulce. Leżały one bowiem na plaży.
Czytaj też:
Niezwykła ryba wyrzucona na plażę Bałtyku. Internauci w szokuCzytaj też:
To najlepszy czas, by odwiedzić Bałtyk. Takie skarby można znaleźć na brzegu