W poniedziałek 24 lutego Andrzej Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. – Spotykamy się w związku z rozpoczętym procesem pokojowym, który zmierza do zakończenia rosyjskiej agresji. Spotykamy się w szczególny dzień: trzecią rocznicę pełnoskalowej agresji– mówił prezydent przed rozpoczęciem obrad.
– Wojny, która według rosyjskiego agresora miała trwać trzy dni, potem trzy tygodnie. Tego też chyba się spodziewał świat. To jednak cały czas trwa, Ukraina się broni. Spotykamy się w czasie, gdy pojawiły się perspektywy na zakończenie konfliktu – dodawał.
Błaszczak wywołał zgrzyt w trakcie RBN. Tusk i Hołownia komentują
W trakcie Rady Bezpieczeństwa Narodowego doszło do zgrzytu. Przedstawiłem ramy narodowego konsensusu w sprawie Ukrainy. Potrzebę politycznej jedności Polaków wobec zagrożenia ze wschodu rozumieli wszyscy. Prezydent, Marszałkowie, liderzy klubów parlamentarnych. Tylko Mariusz Błaszczak nie zrozumiał – stwierdził Donald Tusk we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
W podobnym tonie wypowiedział się Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu podkreślił, że „wszystkie wypowiedzi, które padały podczas RBN, były utrzymane w podobnej stylistyce: tak, mamy różne wrażliwości, ale dyskutujmy”. – Z tej jedności wyłamał się polityk PiS. Mariusz Błaszczak dokonał szarży w kierunku rządu i Donalda Tuska. Z przykrością mówię, że nie znalazłem w jego wystąpieniu merytorycznych odniesień. To był zgrzyt, to była wypowiedź jak w programie publicystycznym czy jak z mównicy sejmowej – mówił szef Polski2050.
Polityk podkreślił, że „przywykł do różnych zachowań, ale jak ktoś mówi nie na temat, to znaczy, że po prostu nie odnajduje się na danym spotkaniu”.
Błaszczak odpowiada na zarzuty Tuska
Mariusz Błaszczak odpowiedział na zarzuty za pośrednictwem mediów społecznościowych. Były szef MON zwrócił się bezpośrednio do premiera.
„Panie Tusk, jedność Polaków jest ważna, ale przede wszystkim trzeba zadbać o bezpieczeństwo naszej ojczyzny. A wy tego nie robicie. Nie ma najważniejszych kontraktów zbrojeniowych, nie ma 300-tysięcznej armii. Są za to zniszczone relacje z USA. Naprawcie to, potem mówcie o jedności. Nie macie strategii, nie macie planów. Jesteście jak dzieci we mgle” – krytykował polityk PiS.
W dalszej części swojego wpisu zaznaczył, że „o jedności wobec zagrożenia ze wschodu mówił już Lech Kaczyński lata temu”. „Wtedy nazywaliście go rusofobem, a pan spacerował z Putinem po molo w Sopocie” – dodał Mariusz Błaszczak.
Czytaj też:
Radość z niedoli Dudy? „Zapasy w kisielu, a potem zdziwienie, że mało kto nas traktuje poważnie”Czytaj też:
Nietypowy gest Dudy podczas spotkania z Trumpem. Ekspert nie ma wątpliwości