Sławomir Mentzen zaczął organizować spotkania z wyborcami najwcześniej ze wszystkich kandydatów. I to przyniosło w efekty w rosnących sondażach. Za kampanijny PR kandydata Konfederacji w dużej mierze ma odpowiadać Przemysław Wipler. Ten jednak – zdaniem naszego informatora – miał się pokłócić ze Mentzenem. Poszło o szefa klubu. Przemysław Wipler chciał nim zostać, ale Sławomirowi Mentzenowi nie udało się go przeforsować i został nim Grzegorz Płaczek.
– Przemek był wściekły na Mentzena. Miał poczucie, że dużo zrobił, żeby został kandydatem na prezydenta, a on nie załatwił mu szefowania w klubie – opowiada nasz informator.
Przemysław Wipler odmówił komentarza, zapewniając nas, że tekst skomentuje po publikacji.
Sprawa Collegium Humanum
Nasz rozmówca wyjaśnia, o co chodziło w kłótni o szefa klubu Konfederacji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.