Kościół w żałobie. Nie żyje ceniony polski kapłan

Kościół w żałobie. Nie żyje ceniony polski kapłan

Dodano: 
Świeczka
Świeczka Źródło: Shutterstock / ERIK Miheyeu
Archidiecezja białostocka przekazała smutne wieści. Nie żyje ks. Andrzej Bielak, który przez wiele lat sprawował posługę w Stanach Zjednoczonych.

Smutne wieści napłynęły z archidiecezji białostockiej. Jak podano w komunikacie, 13 marca zmarł ks. kan. Andrzej Bielak. Duchowny miał 87 lat. Przyczyna śmierci kapłana nie została podana do publicznej wiadomości.

Uroczystości pogrzebowe ks. Andrzeja Bielaka zostały odprawione w sobotę 15 maca w godzinach porannych. Ciało zmarłego kapłana złożono na cmentarzu Narodowego Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown.

facebook

Ks. Andrzej Bielak – kim był?

Ks. Andrzej Bielak urodził się w 1937 roku we Lwowie. W ojczyźnie mieszkał jednak zaledwie kilkanaście lat. W latach 50. wraz ze swoją rodziną wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Ukończył studia w zakresu biologii a w późniejszych latach pracował jako nauczyciel.

Swoją przygodę z kapłaństwem rozpoczął w Polsce. W 1990 roku wstąpił do Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku. Pięć lat później przyjął święcenia kapłańskie z rąk abp. Stanisława Szymeckiego. Ks. Andrzej Bielak pełnił posługę m.in. w Michałowie oraz w Sokółce, ale również w kościele pw. Ducha Świętego w Wilnie.

Jak przypomniała archidiecezja białostocka, w 1998 roku duchowny zdecydował się na powrót do Stanów Zjednoczonych. Był duszpasterzem w archidiecezji obejmującej Nowy Jork, był mocno związany z tamtejszą Polonią.

W 2015 roku trzymał godność kanonika honorowego Kolegiackiej Kapituły Krypniańskiej jako zasłużony prezbiter dla archidiecezji białostockiej pracujący poza granicami Polski.

Czytaj też:
Jezuita się zakochał. „Do 35. roku życia spowiadałem się z grzechu masturbacji”
Czytaj też:
Wierni oburzeni zachowaniem proboszcza. Tak odpowiedział na krytykę

Źródło: WPROST.pl