Zaatakował ratowników medycznych, miał przy sobie narkotyki. Grozi mu do 8 lat

Zaatakował ratowników medycznych, miał przy sobie narkotyki. Grozi mu do 8 lat

Dodano: 
Ratownik medyczny na tle karetki, zdjęcie ilustracyjne
Ratownik medyczny na tle karetki, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / FotoDax
Nietrzeźwy mężczyzna, do którego zostało wezwane pogotowie, zaatakował udzielających mu pomocy ratowników. Kiedy na miejsce przyjechała policja, na jego posesji znaleziono narkotyki, przedmiot przypominający broń i potencjalny materiał wybuchowy.

Zdarzenie miało miejsce w gminie Drohiczyn w województwie podlaskim, kiedy do leżącego na posesji nietrzeźwego 35-letniego mężczyzny został wezwany Zespół Ratownictwa Medycznego. W momencie udzielania pomocy mężczyzna stał się agresywny i zaczął wyzywać ratowników, jednego z nich miał kopać w nogi, drugiego uderzyć pięścią w głowę.

Na miejsce wezwana została policja. Kiedy funkcjonariusze pojawili się na posesji, 35-latek szarpał się z ratownikami. Po chwili mężczyzna został obezwładniony.

Narkotyki i materiały wybuchowe na posesji mężczyzny

Mężczyzna został poddany badaniu alkomatem. Badanie wykazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo policjanci znaleźli przy nim foliowy woreczek z białym proszkiem. Na tym także nie koniec. – W trakcie przeszukań domu oraz budynków gospodarczych policjanci ujawnili kolejne narkotyki, m.in. ok 16 gramów mefedronu – poinformował podinsp. Tomasz Krupa, oficer prasowy KWP w Białymstoku.

Również na narkotykach się nie skończyło. – Funkcjonariusze natrafili na różnego rodzaje amunicję, przedmiot przypominający broń palną oraz substancję, która mogła być materiałem wybuchowym – poinformował oficer prasowy.

Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności

Do znaleziska wezwano pirotechników z psem przeszkolonym do wyszukiwania materiałów wybuchowych. Substancja odkryta przez funkcjonariuszy została zabezpieczona i przekazana do dalszych badań, które wykażą z czym tak naprawdę policjanci mieli do czynienia.

Łącznie mężczyzna usłyszał pięć zarzutów. Wśród nich znalazły się znieważenie i naruszenie nietykalności ratowników medycznych oraz posiadanie substancji psychotropowych, ale także posiadania amunicji bez wymaganego zezwolenia. Najbliższe trzy miesiące 35-latek spędzi w areszcie. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Śmierć po policyjnej interwencji. Funkcjonariusze z Piątku usłyszeli wyroki
Czytaj też:
Strzały na poznańskich Naramowicach. 15-latek trafił do szpitala

Źródło: TVN24