Śmierć Barbary Skrzypek. Prokuratura podała przyczynę

Śmierć Barbary Skrzypek. Prokuratura podała przyczynę

Dodano: 
Znicze ustawione w trakcie manifestacji przed siedzibą Prokuratury Okręgowej w Warszawie
Znicze ustawione w trakcie manifestacji przed siedzibą Prokuratury Okręgowej w Warszawie Źródło: PAP / Paweł Supernak
Prokuratura Okręgowa Warszawa – Praga opierając się na wynikach sekcji zwłok poinformowała, że powodem śmierci Barbary Skrzypek był zawał. Sekcja zwłok została przeprowadzona pomimo sprzeciwu ze strony rodziny.

– Przyczyną zgonu była niewydolność krążenia w przebiegu bardzo rozległego zawału tylnej ściany serca z obecnością skrzepliny i upośledzeniem drożności gałęzi okalającej lewej tylnej wieńcowej – przekazał we wtorek po południu prok. Norbert A. Woliński, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga.

Prokurator dodał, że w trakcie sesji nie stwierdzono obrażeń mechanicznych, które mogły mieć wpływ na zgon. – Zabezpieczony został materiał do dalszych badań, które będą przeprowadzone – usłyszeliśmy.

Rodzina nie wyraziła zgody na sekcję zwłok Barbary Skrzypek

Sekcja zwłok Barbary Skrzypek została przeprowadzona pomimo sprzeciwu, który w trakcie przesłuchania wyrazili syn i mąż kobiety. – Decyzję przeprowadzenia sekcji zwłok podejmuje prokurator prowadzący śledztwo i taką decyzję podjął – poinformował prok. Woliński.

– O czasie sekcji zwłok była powiadomiona rodzina Barbary Skrzypek. Nie mam wiedzy, czy był pełnomocnik przy tej czynności – przekazał rzecznik. – Decyzję w sprawie czynności w tej sprawie podejmuje prokurator-referent – dodał.

Z oświadczenie dowiedzieliśmy się także, że we wtorek przesłuchany został lekarz, który stwierdził zgon kobiety. – Co do dalszych czynności prokurator będzie informował – zapowiedział rzecznik.

Nie żyje Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego

Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego zmarła w sobotę, 15 marca. W środę kobieta była przesłuchiwana jako świadek ws. dotyczącej „dwóch wież”. Politycy z obozu Prawa i Sprawiedliwości łączą ze sobą oba te zdarzenia. – Mamy pierwszą ofiarę śmiertelną działań rządu – grzmiał w niedzielę Kaczyński.

Dodatkowym argumentem podnoszonym przez polityków PiS jest fakt, że do uczestnictwa w przesłuchaniu Skrzypek nie został dopuszczony jej pełnomocnik. Zgodnie z oświadczeniami taka decyzja prokuratury wynikała z charakteru przesłuchania: kobieta przesłuchiwana była jako świadek, a nie jako podejrzana lub oskarżona.

Zarówno prokuratura, jak i adw. Jacek Dubois i adw. Krystian Lasik – obecni przy przesłuchaniu pełnomocnicy pokrzywdzonego w sprawie austriackiego Geralda Birgfellnera – twierdzą, że przesłuchanie obyło się bez większych problemów i w spokojnej atmosferze. Potwierdzeniem na to ma być protokół ze środowego przesłuchania, który został opublikowany we wtorek, a pod którym zaraz po przesłuchaniu podpisała się Skrzypek.

Czytaj też:
Duda stanowczo po śmierci Skrzypek. Uderzył w Tuska
Czytaj też:
Kaczyński grzmi po słowach Kalisza, zapowiada pozew. „Nie ma zgody na taką podłość”

Źródło: Wprost