– Przyczyną zgonu była niewydolność krążenia w przebiegu bardzo rozległego zawału tylnej ściany serca z obecnością skrzepliny i upośledzeniem drożności gałęzi okalającej lewej tylnej wieńcowej – przekazał we wtorek po południu prok. Norbert A. Woliński, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga.
Prokurator dodał, że w trakcie sesji nie stwierdzono obrażeń mechanicznych, które mogły mieć wpływ na zgon. – Zabezpieczony został materiał do dalszych badań, które będą przeprowadzone – usłyszeliśmy.
Rodzina nie wyraziła zgody na sekcję zwłok Barbary Skrzypek
Sekcja zwłok Barbary Skrzypek została przeprowadzona pomimo sprzeciwu, który w trakcie przesłuchania wyrazili syn i mąż kobiety. – Decyzję przeprowadzenia sekcji zwłok podejmuje prokurator prowadzący śledztwo i taką decyzję podjął – poinformował prok. Woliński.
– O czasie sekcji zwłok była powiadomiona rodzina Barbary Skrzypek. Nie mam wiedzy, czy był pełnomocnik przy tej czynności – przekazał rzecznik. – Decyzję w sprawie czynności w tej sprawie podejmuje prokurator-referent – dodał.
Z oświadczenie dowiedzieliśmy się także, że we wtorek przesłuchany został lekarz, który stwierdził zgon kobiety. – Co do dalszych czynności prokurator będzie informował – zapowiedział rzecznik.
Nie żyje Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego
Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego zmarła w sobotę, 15 marca. W środę kobieta była przesłuchiwana jako świadek ws. dotyczącej „dwóch wież”. Politycy z obozu Prawa i Sprawiedliwości łączą ze sobą oba te zdarzenia. – Mamy pierwszą ofiarę śmiertelną działań rządu – grzmiał w niedzielę Kaczyński.
Dodatkowym argumentem podnoszonym przez polityków PiS jest fakt, że do uczestnictwa w przesłuchaniu Skrzypek nie został dopuszczony jej pełnomocnik. Zgodnie z oświadczeniami taka decyzja prokuratury wynikała z charakteru przesłuchania: kobieta przesłuchiwana była jako świadek, a nie jako podejrzana lub oskarżona.
Zarówno prokuratura, jak i adw. Jacek Dubois i adw. Krystian Lasik – obecni przy przesłuchaniu pełnomocnicy pokrzywdzonego w sprawie austriackiego Geralda Birgfellnera – twierdzą, że przesłuchanie obyło się bez większych problemów i w spokojnej atmosferze. Potwierdzeniem na to ma być protokół ze środowego przesłuchania, który został opublikowany we wtorek, a pod którym zaraz po przesłuchaniu podpisała się Skrzypek.
Czytaj też:
Duda stanowczo po śmierci Skrzypek. Uderzył w TuskaCzytaj też:
Kaczyński grzmi po słowach Kalisza, zapowiada pozew. „Nie ma zgody na taką podłość”