Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka (GCZD) stało się miejscem przełomowych operacji kardiochirurgicznych, które nie tylko ratują życie najmłodszych pacjentów, ale także wyznaczają nowe standardy w medycynie. Dzięki zaangażowaniu i umiejętnościom zespołu specjalistów pod kierownictwem dr. Grzegorza Zalewskiego możliwe stało się przeprowadzenie skomplikowanych zabiegów, które wcześniej były wykonywane jedynie w nielicznych ośrodkach na świecie.
Innowacyjna operacja serca u 15-miesięcznego Leosia
Leoś urodził się z wyjątkowo skomplikowaną wadą serca – dwupłatkowym ujściem prawej komory (DORV) oraz postępującym zwężeniem żył płucnych. Mimo licznych interwencji chirurgicznych i zabiegów cewnikowania stan chłopca systematycznie się pogarszał, prowadząc do niewydolności oddechowej i zagrożenia życia.
W obliczu braku skutecznych metod leczenia zespół kardiochirurgów z GCZD podjął się pionierskiej operacji. 2 grudnia 2024 roku przeprowadzono zabieg autotransplantacji serca z korekcją wady spływu żył płucnych.
Procedura polegała na całkowitym wyjęciu serca z klatki piersiowej, naprawie wad poza organizmem dziecka, a następnie ponownym wszczepieniu serca na swoje miejsce. Operacja trwała 12 godzin, z czego 8 godzin poświęcono na naprawę żył i serca poza organizmem dziecka.
Dr Grzegorz Zalewski, kardiochirurg dziecięcy z GCZD, wyjaśnił: „Serce na czas zabiegu było wycięte z klatki piersiowej, umieszczone poza organizmem dziecka, zabezpieczone w kąpieli lodowej. Po kilku godzinach pracy zostało wszyte z powrotem na swoje miejsce i uruchomione do pracy”.
Dzięki tej innowacyjnej operacji Leoś ma szansę na dalsze leczenie i poprawę jakości życia. W najbliższym czasie planowana jest kolejna operacja, mająca na celu pełną korekcję serca i przywrócenie jego dwukomorowej funkcji.
Skomplikowana operacja u 7-miesięcznej Julki
W lutym 2025 roku zespół kardiochirurgów z GCZD stanął przed kolejnym wyzwaniem. 7-miesięczna Julka urodziła się z tetralogią Fallota z atrezją pnia płucnego i hipoplastycznymi gałęziami płucnymi. Jej stan był na tyle poważny, że jedyną nadzieją była kosztowna operacja w Stanach Zjednoczonych, której koszt oszacowano na 11 milionów złotych.
Dzięki informacji od rodziców innego dziecka, które przeszło podobną operację w GCZD, rodzice Julki skontaktowali się z dr. Grzegorzem Zalewskim. Po analizie dokumentacji medycznej dziewczynki lekarz zdecydował się na przeprowadzenie skomplikowanej operacji w Katowicach.
31 stycznia 2025 roku Julka trafiła na stół operacyjny. Operacja trwała 13 godzin i zakończyła się sukcesem. Lekarze przeprowadzili unifokalizację, czyli wytworzenie nowego łożyska płucnego z kolaterali aortalno-płucnych (MAPCAS), oraz skorygowali wewnątrzsercową wadę – ubytek międzykomorowy z atrezją zastawki płucnej.
To bardzo złożona, typowo mikrochirurgiczna operacja, która wcześniej była wykonywana jedynie poza granicami Polski.
Dzięki zaangażowaniu zespołu GCZD Julka w dobrej formie opuściła szpital i wróciła do domu.
Współpraca międzynarodowa i rozwój kardiochirurgii w GCZD
Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach stale rozwija swoje możliwości w zakresie leczenia skomplikowanych wad serca u dzieci. W lutym 2024 roku placówka nawiązała współpracę z prof. Richardem Mainwaringiem ze Stanford Medicine Children’s Hospital.
Wspólnie przeprowadzono operacje u dzieci z rzadkimi, złożonymi wadami serca, co pozwoliło na transfer wiedzy i doświadczeń z jednego z najlepszych ośrodków kardiochirurgii na świecie.
Prof. Mainwaring podkreślił: „W Polsce jest obecnie bardzo wielu utalentowanych kardiochirurgów dziecięcych. Współpraca z lekarzami bardzo dobrze się rozwija. Są to utalentowani lekarze, którzy szybko się uczą. Widać to było podczas ostatniej operacji”.
Dzięki współpracy katowicka placówka stała się jednym z czołowych ośrodków kardiochirurgii dziecięcej w Polsce. Wprowadzenie programu rekonstrukcji tętnic płucnych oraz możliwość przeprowadzania skomplikowanych operacji, takich jak unifokalizacja, daje nadzieję wielu dzieciom z trudnymi wadami serca.
Rodzice małych pacjentów podkreślają nie tylko fachowość lekarzy, ale również ich empatię i zaangażowanie. „Gdy usłyszeliśmy diagnozę Julki, byliśmy przekonani, że jedyna szansa to leczenie w USA. Dzięki doktorowi Zalewskiemu i jego zespołowi udało się uratować naszą córeczkę tutaj, w Polsce” – mówi tata dziewczynki.
Czytaj też:Mniejszy ból i krótsza rehabilitacja. Robotyczna operacja kardiologiczna we Wrocławiu
Czytaj też:
Słuchaj serca. Lecz otyłość