W PiS wrze po oświadczeniu Nawrockiego. Poseł mówi o katastrofie

W PiS wrze po oświadczeniu Nawrockiego. Poseł mówi o katastrofie

Dodano: 
Karol Nawrocki
Karol Nawrocki Źródło: PAP / Leszek Szymański
Karol Nawrocki potwierdził oficjalnie, że Tadeusz Batyr to jego pseudonim. Jak się okazuje, nie wszyscy w PiS są zadowoleni z działań popieranego przez siebie kandydata.

Karol Nawrocki ma drugą tożsamość. Kandydat popierany przez PiS w  potwierdził, że to on wydał w 2018 roku książkę pod pseudonimem. Jako Tadeusz Batyr opisał sylwetkę Nikodema Skotarczaka, popularnego trójmiejskiego gangstera „Nikosia”.

Zapytany o szczegóły tłumaczył, że w momencie publikacji zmieniał pracę i był to wymóg zawodowej chwili. Media obiegło także nagranie – fragment programu wyemitowanego przez TVP, na którym Karol Nawrocki jako Tadeusz Batyr wychwala samego siebie.

twitter

Karol Nawrocki to Tadeusz Batyr. Przydacz komentuje

W ocenie Marcina Przydacza w sprawie nie ma niczego szokującego. – Być może z punktu widzenia bezpieczeństwa było to lepszym rozwiązaniem, aby to pisać pod pseudonimem. Przecież ci ludzie ciągle tam jeszcze funkcjonują. Szczerze mówiąc, uważam, że to jest trochę burza w szklance wody i nie rozumiem, na czym polega problem w sytuacji, w której człowiek napisał książkę – powiedział „Faktowi” były wiceszef MSZ.

W ocenie posła PiS „to chyba dobrze, że tacy ludzie są i piszą książki”. Polityk PiS postanowił odnieść się również do programu TVP, w którym Karol Nawrocki chwalił Tadeusza Batyra, czyli samego siebie. – Przecież nie mógł zdradzić w rozmowie pod pseudonimem, że jednak jest to pod pseudonimem. A powołuje się na  dlatego, że to był jeden z niewielu, jeśli nie jedyny człowiek, który naukowo się tym zajmował – przekonywał parlamentarzysta.

Innego zdania jest Patryk Jaskulski. – Mówią, że największym krytykiem człowieka jest on sam. W przypadku Nawrockiego to chyba największym fanem też jest on sam. Takie kompleksy to już zasługują na osobną biografię – oczywiście pod pseudonimem – kpił polityk KO.

Karol Nawrocki to Tadeusz Batyr. W PiS zawrzało

Jak się jednak okazuje, w szeregach PiS nie wszyscy są wielkimi fanami Karola Nawrockiego. Jeden z posłów , który pragnął zachować anonimowość przyznał, że wyniki wyborów prezydenckich mogą być dla partii kubłem zimnej wody.

– Mam coraz większe wątpliwości. To może być katastrofa w maju. Wpadliśmy w jakiś poważny poślizg i nie potrafimy z niego wyjść – przyznał.

Czytaj też:
Burza wokół Karola Nawrockiego. Żona „Nikosia” nie przebierała w słowach
Czytaj też:
Nawrocki chwali Nawrockiego. Wyciekło zadziwiające nagranie