Dorota Kania opublikowała w środę 19 marca na platformie X (dawny Twitter) zdjęcie dawnego kwestionariusza paszportowego prokurator Ewy Wrzosek. Odniosła się do tego zainteresowana. „Dorota Kania ujawnia bez jakiejkolwiek anonimizacji wszystkie moje dane osobowe. Bez celu, bez rozumu, bez liczenia się z konsekwencjami. Brak słów. Bo to, że popełniła przestępstwo – to chyba wie” – skomentowała Wrzosek.
Ewa Wrzosek pozwała Dorotę Kanię
„Jutro złożę zawiadomienie o przestępstwie. Pozew też będzie. Nadal jednak nie mogę pojąć skali jej bezmyślności” – dodała prokurator w komentarzu do tweeta. Kania zareagowała na to emotikonką ze śmiejącą się ze łzami buźką. „Pani Ewa mi grozi. Bardzo się boję. Bardzo” – ironizowała Kania w odpowiedzi na wpisy Wrzosek.
„Prokurator Ewa Wrzosek chce mnie podobno pozwać i zawiadomić śledczych za udostępnienie jej akt paszportowych. A w szczególności numeru PESEL. Tyle tylko, że nie są to dane wrażliwe. Chociaż w przypadku niektórych kobiet – może tak być” – napisała z kolei Kania w czwartek.
Tak broni się Kania. Dane dostępne w oświadczeniu majątkowym
„Ewa Wrzosek chyba naprawdę wzoruje się na Duraczówce. Zawiadamia organy ścigania że popełniłam przestępstwo a sama swoje dane podaje w ogólnodostępnym oświadczeniu” – zaznaczyła Kania w kolejny tweecie. „Czekam na wizytę o 6 rano przekopanie ogródka. Przyda się na wiosnę” – stwierdziła Kania w ostatnim wpisie. Po stronie Wrzosek stanął z kolei Jerzy Owsiak, który zwrócił się do prokurator na Facebooku.
„Ujawniono publicznie Pani wszystkie dane, łamiąc podstawową zasadę poszanowania prywatności. To się nie mieści w głowie. Spotyka się Pani z ogromem hejtu, który także ja przeżywam od wielu, wielu, wielu lat, w tym z groźbami karalnymi. Wiem, co to są groźby karalne. Trudno odróżnić napitych albo trzeźwiejących szaleńców od tych, którzy być może rozpoczynają w swoich skłębionych, morderczych myślach kombinowanie, jak faktycznie dokonać zbrodni” – zaczął na wstępie.
Prokurator zyskała niespodziewane wsparcie od Jerzego Owsiaka
„To potrafiło, przynajmniej u mnie, rozdygotać całą codzienność. To potrafiło wywoływać zatrważające myśli o najbliższych, przyjaciołach, o tych, z którymi człowiek pracuje. Piekielna maszyna, która pobudza takie myślenie, bezpardonowo w swoich newsach, programach, komentarzach, brnie do przodu bez żadnych oporów. Nie licząc się z nikim i niczym” – kontynuował lider WOŚP.
„Ja, moi najbliżsi, przyjaciele i współpracownicy w Fundacji stali, stoją i będą stać za mną murem. Już pokazaliśmy, że można temu złu się przeciwstawić. Z całego serca wspieram Panią, a życząc wytrwałości, proszę cały czas także trwać w swoich przekonaniach i posługując się od początku do końca, powtarzam, od początku do końca, literą prawą, tak jak pani to robiła dotąd, nie odpuścić nikomu łamania prawa wobec Pani” – podsumował Owsiak.
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”: Prokurator Wrzosek, dwie wieże i tragiczna śmierć. Służby już zmieniają front?Czytaj też:
Andruszkiewicz: Niech Wrzosek nie zgrywa ofiary. Nie sądzę, by ze strony wyborców PiS coś jej groziło