Janusz Korwin-Mikke i Grzegorz Braun planują założenie nowej partii, dzięki której dostaną się do Sejmu – poinformowała „Rzeczpospolita”. Jest już robocza nazwa – Kobra, która powstałaby od nazwisk obu polityków. Potencjalnym prezesem zostałby z kolei Roman Fritz. Poseł i członek partii Brauna (Konfederacji Korony Polskiej), który w pierwszej dekadzie marca 2025 r. opuścił klub poselski Konfederacji.
Celem nowej partii ma być ominięcie progu wyborczego dla koalicji, który wnosi osiem proc. Podobny manewr zastosowała Konfederacja, w skład której wchodzi Ruch Narodowy, Nowa Nadzieja i partia Brauna. – Kobra ma przypominać Konfederację również pod względem politycznym, czyli być otwartą formułą, skupiającą wiele środowisk – komentuje jeden z działaczy.
Janusz Korwin-Mikke i Grzegorz Braun stworzą Kobrę? Na jej czele ma stanąć Roman Fritz
– Nie potwierdzam i nie zaprzeczam – rzucił Korwin-Mikke, pytany o nową partię. Z kolei Fritz powiedział youtuberowi Marcinowi Kubickiemu, że to „tylko plotka”, ale dodał, że możliwe jest „luźne porozumienie” obu formacji, „takie konfederacyjne”. – Jeśli ktoś ma spinać nurty polityczne, które byłyby w stanie przy okazji tej kampanii popierać kandydaturę Grzegorza Brauna, to ja się deklaruję jako pierwszy – podkreślił Fritz.
Korwin-Mikke po wyborach został zawieszony w prawach członka Konfederacji i wykluczony z Rady Liderów tej partii. W październiku 2023 r. Sławomir Mentzen zadeklarował, że Korwin-Mikke nie będzie kandydował z list Konfederacji w kolejnych wyborach. Na początku stycznia 2024 r. Korwin-Mikke ogłosił nazwę nowej partii politycznej o nazwie KORWiN. Korwin-Mikke formalnie wystąpił z Konfederacji 10 marca. Z kolei Braun został usunięty z Konfederacji w połowie stycznia.
Czytaj też:
W Konfederacji wrze po wniosku ws. Brauna. „Liczyliśmy na opamiętanie”Czytaj też:
Grzegorz Braun wywołał skandal w Opolu. Błyskawiczna reakcja