Koniec pobłażliwości dla cudzoziemców? Gwałtownie rośnie liczba deportacji w Polsce

Koniec pobłażliwości dla cudzoziemców? Gwałtownie rośnie liczba deportacji w Polsce

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: policja.gov.pl
Dane Komendy Głównej Straży Granicznej pokazują prawie dwukrotny wzrost liczby deportacji z Polski w porównaniu z ubiegłym rokiem. Na ten nowy trend zwrócili uwagę dziennikarze „Rzeczpospolitej”.

Komenda Główna Straży Granicznej na prośbę redakcji „Rz” przesłała informacje o deportacjach obcokrajowców, którzy łamią prawo w naszym kraju. W ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku było 1300 takich odesłań, co w porównaniu z 700 przypadkami ze stycznia i lutego 2024 roku stanowi wzrost o 85 proc.

Rośnie liczba deportacji. Kogo odsyłamy najczęściej?

Rzecznik Komendy Głównej SG ppłk SG Andrzej Juźwiak podkreślał, że trzy nacje dominują w odesłanej grupie. – Wśród cudzoziemców, wobec których zostały wykonane decyzje o zobowiązaniu do powrotu, największą liczbę stanowili obywatele Gruzji, Białorusi i Mołdawii – wyliczał.

Deportacje stanowić mają odpowiedź na nagłaśniany przez media problem rosnącej przestępczości zorganizowanej cudzoziemców. O panoszących się w Polsce gruzińskich gangach donoszono już wielokrotnie. Jak się okazuje, Gruzini i Białorusini to ponad połowa wszystkich deportowanych z naszego kraju.

Na początku tego roku z Polski wydalono 260 obywateli Gruzji, 220 Białorusi oraz 150 Mołdawii. Deportowano też 90 Kolumbijczyków i ponad 801 Ukraińców. Wyrzucono też 60 Rosjan – ta nacja jeszcze rok temu była w czołówce pod tym względem.
Jak tłumaczyła Straż Graniczna, wydalano głównie osoby zagrażające „bezpieczeństwu Polski i porządkowi publicznemu”.

Jacy przestępcy są deportowani z Polski?

– Są to zazwyczaj recydywiści, skazani za napaści, bójki, uszkodzenia ciała. Dużo jest kierowców z wyrokami za jazdę po alkoholu, i zakazem prowadzenia pojazdów, który nagminnie łamią – tłumaczyła „Rz” Monika Szpunar ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

Jak mówiła, jednymi z pierwszych deportowanych przez jej oddział SG byli kurierzy, którzy przerzucali masowo migrantów tzw. szlakiem bałkańskim. Tłumaczyła też, że Ukraińcy odstawiani są do granicy, a w przypadku dalszych gości, trafiają oni do strzeżonych ośrodków, a następnie na lotnisko, skąd lecą samolotem do kraju.

„Rzeczpospolita” zwraca uwagę na dużą liczbę odesłanych Białorusinów. W stosunku rok do roku wzrosła ona ze 100 do 240. Jeden z rozmówców dziennika tłumaczył, że zemściło się masowe wydawanie wiz humanitarnych, „praktycznie bez kontroli i weryfikacji”.

Czytaj też:
Polska deportowała migrantów. Tusk pokazał nietypowe nagranie
Czytaj też:
Książę Harry w opałach. Może zostać deportowany z USA

Opracował:
Źródło: Rzeczpospolita