Koszmar w sanatorium. Tragedia wisiała w powietrzu

Koszmar w sanatorium. Tragedia wisiała w powietrzu

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / FotoDax
Prokuratura w Szczecinie rozpoczęła śledztwo dotyczące przetrzymywania zakładniczki w sanatorium „Energetyk” w Świnoujściu. Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie – służby otrzymały zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który groził kobiecie nożem. Okazało się, że napastnik to jej syn.

Przypomnijmy, że dramatyczne wydarzenia rozegrały się w ośrodku sanatoryjno-wypoczynkowym „Energetyk” przy ulicy Żeromskiego w Świnoujściu. W piątek 21 marca tuż po godzinie 14 służby otrzymały informację, że w budynku miał miejsce atak przy użyciu ostrego przedmiotu. 30-letni mężczyzna, uzbrojony w nóż o ostrzu długości 20 centymetrów, zastraszał swoją matkę. Żądał również rozmowy z prokuratorem oraz dwoma konkretnymi funkcjonariuszami policji.

Koszmar w sanatorium. Kobieta z obrażeniami trafiła do szpitala

– Sprawca oprócz wypowiadania myśli samobójczych w zamian za uwolnienie matki zażądał przeprowadzenia rozmowy z prokuratorem oraz dwoma wskazanymi przez siebie z imienia i nazwiska funkcjonariuszami miejscowej jednostki policji – poinformował dziennikarzy Wirtualnej Polski prokurator Łukasz Błogowski.

Po trwających półtorej godziny negocjacjach funkcjonariusze zdołali unieszkodliwić agresora i odebrać mu broń. Kobieta, która odniosła rany cięte, została natychmiast przewieziona do szpitala w Świnoujściu. Jej stan określono jako stabilny, jednak doznała obrażeń twarzy i rąk.

Zabezpieczono dowody i przesłuchano świadków

Pod nadzorem prokuratora przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczono dowody, w tym nóż oraz inny niebezpieczny przedmiot. Przesłuchano również świadków, w tym samą poszkodowaną.

Napastnik został przewieziony do szpitala w Szczecinie, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy. Po poprawie jego stanu zdrowia ma zostać doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu.

Czytaj też:
Skierowanie do sanatorium. Szykują się poważne zmiany
Czytaj też:
Popularne polskie uzdrowisko ma niemały problem. Władze miasta chcą z nim walczyć

Opracowała:
Źródło: Wirtualna Polska