Przypomnijmy, że dramatyczne wydarzenia rozegrały się w ośrodku sanatoryjno-wypoczynkowym „Energetyk” przy ulicy Żeromskiego w Świnoujściu. W piątek 21 marca tuż po godzinie 14 służby otrzymały informację, że w budynku miał miejsce atak przy użyciu ostrego przedmiotu. 30-letni mężczyzna, uzbrojony w nóż o ostrzu długości 20 centymetrów, zastraszał swoją matkę. Żądał również rozmowy z prokuratorem oraz dwoma konkretnymi funkcjonariuszami policji.
Koszmar w sanatorium. Kobieta z obrażeniami trafiła do szpitala
– Sprawca oprócz wypowiadania myśli samobójczych w zamian za uwolnienie matki zażądał przeprowadzenia rozmowy z prokuratorem oraz dwoma wskazanymi przez siebie z imienia i nazwiska funkcjonariuszami miejscowej jednostki policji – poinformował dziennikarzy Wirtualnej Polski prokurator Łukasz Błogowski.
Po trwających półtorej godziny negocjacjach funkcjonariusze zdołali unieszkodliwić agresora i odebrać mu broń. Kobieta, która odniosła rany cięte, została natychmiast przewieziona do szpitala w Świnoujściu. Jej stan określono jako stabilny, jednak doznała obrażeń twarzy i rąk.
Zabezpieczono dowody i przesłuchano świadków
Pod nadzorem prokuratora przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczono dowody, w tym nóż oraz inny niebezpieczny przedmiot. Przesłuchano również świadków, w tym samą poszkodowaną.
Napastnik został przewieziony do szpitala w Szczecinie, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy. Po poprawie jego stanu zdrowia ma zostać doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu.
Czytaj też:
Skierowanie do sanatorium. Szykują się poważne zmianyCzytaj też:
Popularne polskie uzdrowisko ma niemały problem. Władze miasta chcą z nim walczyć