W czwartek 20 marca w Krotoszynie (woj. wielkopolskie) w biały dzień pobity został szef lokalnego bistro Carlos Contreras. Mężczyzna trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami. Jego żona zastanawiała się, czy do napaści doszło na tle rasistowskim, czy agresor był „naćpany”.
„Pobić Carlosa? Najbardziej uśmiechniętego człowieka w tym mieście? Najbardziej życzliwego faceta, jakiego Krotoszyn znał? Człowieka, który kocha tę mieścinę całym sercem, udziela się wszędzie gdzie może, wspiera wszystkich charytatywnie, promuje to miasto na prawo i lewo!” – podkreśliła kobieta w mediach społecznościowych.
Krotoszyn. Żona Meksykanina po ataku. „Nie każdy Ukrainiec to przestępca i nie każdy Polak to anioł”
Policja zatrzymała sprawcę w 16 godz. od momentu zgłoszenia. Sprawcą okazał się 27-letni Ukrainiec będący mieszkańcem powiatu krotoszyńskiego. „Nie każdy Ukrainiec to przestępca i nie każdy Polak to anioł. Bądźmy realistami, w każdym narodzie czarne owce są i będą – naszym zadaniem jest dawać jak najlepszy przykład samym sobą i nie wchodzić w tego typu polemikę” – podkreśliła Agnieszka Rembak. Kobieta zaznaczyła, że nie chce również „żadnych dziwnych zgromadzeń”.
Poszkodowany ma przejść operację. „Carlos nie ma złości, ani żalu do tego człowieka. Nie widział go… Cieszy się, że został złapany, bo nie skrzywdzi innych ludzi. Bardzo dziękuje policji za świetną pracę i osobom, które pomogły swoimi zeznaniami i udostępnionymi monitoringami” – przekazała żona mężczyzny.
Ukrainiec w biały dzień pobił meksykańskiego szefa kuchni w Krotoszynie. Sąd zdecydował
Na wniosek policji i prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla Ukraińca na trzy miesiące. 27-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Czyn został również zakwalifikowany jako występek o charakterze chuligańskim, co może zwiększyć wymiar kary.
Czytaj też:
Zapytali Ukraińców, czy są zadowoleni z pensji w Polsce. Miażdżące opinieCzytaj też:
Brutalna bójka w szkole. Sąd zdecyduje o losie 16-latki