Andrzej Duda przekazał, że zdecydował się podpisać przyjętą przez Sejm ustawę azylową. Przy okazji prezydent napisał specjalny list, którego adresatem jest Donald Tusk. „Kwestia bezpieczeństwa polskich obywateli, ochrona granic Rzeczypospolitej, jak również wsparcie polskich żołnierzy i funkcjonariuszy to priorytety mojej prezydentury” – podkreśliła głowa państwa.
Duda napisał list do Tuska. Wspomniał o działaniach wobec Niemiec
Jak czytamy w dalszej części listu, Andrzej Duda zaznaczył, że „dziś te wyzwania łączą wszystkie ośrodki władzy i całą scenę polityczną, choć nie zawsze tak było”. „To premier i członkowie pańskiego ugrupowania jednoznacznie sprzeciwiali się m.in. budowie zapory na wschodniej granicy, wprowadzaniu stanu wyjątkowego na obszarze części województw podlaskiego i lubelskiego czy uchwaleniu przepisów wzmacniających ochronę granicy państwowej” – wyliczał.
Prezydent zapowiedział, że „oczekuje od rządu konkretnych działań zmierzających w kierunku ochrony zachodniej granicy, w tym przeciwdziałania przekazywaniu migrantów do Polski przez władze Niemiec”. „Panie premierze, proszę, aby wykazał pan nieco odwagi w działaniach wobec władz niemieckich” – zaapelował polityk dodając, że „powinniśmy dziś pilnować naszych spraw, a nie ponosić odpowiedzialność za politykę migracyjną, realizowaną w poprzednich latach przez niemiecki rząd”.
Ustawa azylowa. Najważniejsze informacje
Ustawa azylowa podpisana przez prezydenta zakłada, że ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej będzie mogło być wprowadzane rozporządzeniem Rady Ministrów na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Wcześniej szef MSWiA będzie musiał jednak spełnić jeden warunek – niezbędne będzie, aby uwzględnił we wniosku informację o potrzebie zapobieżenia destabilizacji sytuacji wewnętrznej w kraju.
W ustawie zapisano, że ograniczenia prawa do azylu będą miały charakter czasowy – jednorazowo nie będzie to mogło być więcej niż 60 dni. Jeśli pojawi się potrzeba przedłużenia tego okresu, wówczas zgodę będzie musiał wyrazić Sejm.
Czytaj też:
Te słowa Mastalerka mogą wywołać burzę. Kaczyński będzie wściekłyCzytaj też:
Polacy ocenili 10 lat prezydentury Andrzeja Dudy. Gorzko-słodki wniosek w sondażu