Konfederacja Korony Polskiej, partia Grzegorza Brauna, po raz trzeci będzie protestować przeciwko wybudowaniu przez Lidla wielkiego centrum dystrybucyjnego. Miałoby ono rzekomo powstać w odległości kilkuset metrów od sanktuarium w Gietrzwałdzie, jedynego w Polsce miejsca objawień maryjnych uznanych przez Kościół.
„Nie zgadzamy się na: Hałas, ruch ciężarówek i zanieczyszczenie, które zakłócą spokój tego świętego miejsca; komercjalizację i niszczenie polskiego dziedzictwa religijnego; Ignorowanie głosu mieszkańców i pielgrzymów” – podkreślił warszawski oddział Korony. Ogólnopolski bojkot konsumencki zaplanowano na sobotę 5 kwietnia. Wcześniejszy protest miał miejsce w połowie lutego i odbył się pod ponad 140 sklepami.
Partia Grzegorza Brauna nie chce inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie. Trzeci raz bojkotuje sklepy
Pikietę zapowiadał na początku marca poseł Włodzimierz Skalik. „Lidl po raz kolejny pokazuje, że nie liczy się ani z polską historią, ani z naszą wiarą, ani z głosem obywateli! Sprawa jest wyjątkowo bulwersująca – w miejscu duchowej siły, modlitwy i pielgrzymek tysięcy Polaków rocznie, sieć handlowa Lidl planuje budowę gigantycznego magazynu logistycznego, który na zawsze zniszczy charakter tego miejsca” – zaznaczono na stronie sprzeciwiającej się inwestycji.
Sieć już w połowie lutego w komunikacie wysłanym do redakcji „Wprost” wyjaśniała wszystkie wątpliwości. „Obecnie nie prowadzimy żadnych prac związanych z potencjalną inwestycją Lidl Polska we wskazanej lokalizacji” – zapewniała sieć. Lidl Polska dodał, że „informacje o planowanym składowisku odpadów są fałszywe”. Zapewnił też, że „hale magazynowe są bezpieczne oraz ciche” i mają minimalny wpływ na środowisko naturalne. W centrach nie są także składowane odpady.
Czytaj też:
Decyzja proboszcza oburzyła parafian. Ksiądz rozgoryczony reakcją: Ręce opadająCzytaj też:
Ksiądz kupił klasztor. Nieruchomość wyceniono na 2,5 mln zł