Dramatyczne skutki pożaru w Pszowie. Nowe wieści z prokuratury

Dramatyczne skutki pożaru w Pszowie. Nowe wieści z prokuratury

Straż pożarna, zdjęcie ilustracyjne
Straż pożarna, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels / Anna Shvets
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach przekazała kolejne informacje w spawie tragicznego pożaru w Pszowie. W efekcie tragedii zginęło pięć osób.

Według ustaleń biegłych pożar wybuchł w godzinach wieczornych 13 kwietnia. Podczas akacji ratunkowej zdołano uratować 12 osób, jednakże wiadomo już, że wewnątrz pozostało pięć osób. Podczas przeszukania budynku strażacy odnaleźli trzy ciała na pierwszym piętrze budynku i dwa na poddaszu.

Aktualnie nie posiada jeszcze informacji na temat tożsamości ofiar. Funkcjonariusze wodzisławskiej dotychczas zdążyli ustalić płeć zmarłych osób.

Ofiarami są kobieta oraz czterech mężczyzn narodowości polskiej – przekazała WP aspirant sztabowy Małgorzata Koniarska z policji w Wodzisławiu Śląskim.

Prokuratura na tropie przyczyny wybuchu pożaru

Trwają prace nad ustaleniem przyczyny wybuchu pożaru. Karina Spruś, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach poinformowała na poniedziałkowej konferencji prasowej, że po zakończeniu czynności na miejscu pożaru zostanie wszczęte śledztwo.

Prokuratura informuje, że dotychczas w związku ze zdarzeniem nie zatrzymano żadnej osoby, aczkolwiek nie można wykluczać, że pożar wybuchł w wyniku ingerencji osób trzecich.

Obecnie w sprawie trwają czynności na miejscu, od rana prokurator razem z biegłym z zakresu pożarnictwa przeprowadzają oględziny tego budynku, na obecnym etapie nie sposób ustalić, co było przyczyną tego pożaru i na to pytanie na pewno odpowie biegły – podała rzeczniczka.

Pszowa. Burmistrz ogłosił żałobę

W związku z tragicznym zdarzeniem z niedzieli Piotr Kowol, burmistrz Pszowa ogłosił jednodniową żałobę. Zaznaczył, że flaga na rynku zostanie opuszczona do połowy masztu, a wszystkie zaplanowane imprezy zostaną wstrzymane.

To największa tragedia, jaka zdarzyła się w mieście w ostatnim czasie, nie może pozostać bez odzewu ze strony miasta. Tak tragicznego zdarzenia nie pamiętam – powiedział PAP.

Czytaj też:
Poseł groził Ewie Wrzosek. Są nowe informacje
Czytaj też:
Napad na sklep jubilerski. Ekspedientka zaatakowana młotkiem

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / PAP, RMF24