Ksiądz Daniel Galus zaatakował mieszkańców? Dowodem ma być nagranie

Ksiądz Daniel Galus zaatakował mieszkańców? Dowodem ma być nagranie

Pustelnia w Czatachowej i ksiądz Daniel Galus
Pustelnia w Czatachowej i ksiądz Daniel Galus Źródło: Google Maps/commons.wikimedia.org/Januarybratek
Spór między kontrowersyjnym księdzem Danielem Galusem a mieszkańcami Czatachowy wchodzi na wyższy poziom. Do mediów dotarło nagranie, na którym duchowny miał używać przemocy zarówno słownej, jak i fizycznej.

Działalność księdza Daniela Galusa, który prowadzi Pustelnię w Czatachowie w województwie śląskim, od lat wzbudza kontrowersje. Do tego stopnia, że Kościół katolicki uznaje, że jego wspólnota ma znamiona sekty, a on sam od 2022 roku jest suspendowany. Oznacza to nic innego jak fakt, że nie może on odprawiać mszy, spowiadać, czy nosić stroju duchownego, a wszystkie udzielane przez niego sakramenty są nieważne.

Mieszkańcy Czatachowy mają problem z pustelnią księdza Daniela Galusa

Teraz jednak, jak już na początku kwietnia informował Onet, problemy wokół duchownego zaogniły się. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że są prześladowani i zastraszani przez wspólnotę związaną z księdzem Danielem Galusem. Zarzucają także, że sam duchowny „uprzykrza im życie”, że „pustelnia hałasuje i nie szanuje innych mieszkańców” oraz że biskup nic z tym nie robi.

Jedną z rzeczy, na którą zwracali w rozmowie z portalem uwagę mieszkańcy, jest rzekome agresywne zachowanie ze strony członków wspólnoty. – Ci ludzie poniszczyli mi ogrodzenie i ule, które hodowałem przez lata – usłyszał Onet od jednego z rozmówców. – W końcu na swojej posesji powiesiłem banery, na których napisałem: „Nie chcemy sekty w naszej wsi”. Banery też zniszczyli – padło. Zachowania te miały być już wielokrotnie zgłaszane służbom.

Ksiądz Daniel Galus miał zaatakować mieszkańców Czatachowy

Teraz do Onetu dotarło szokujące nagranie. „Spór z księdzem Galusem wszedł na kolejny, do tej pory nieznany poziom” – czytamy. Przed dwoma dniami miało dojść do „aktów jawnej agresji” ze strony duchownego. Miał on mieć miejsce, kiedy grupa okolicznych mieszkańców wybrała się na spacer niedaleko pustelni. To wtedy ksiądz i jego wyznawcy mieli ich zaatakować.

Choć nagranie nie jest ogólnodostępne, portal pisze: „Nagranie pokazuje, że ksiądz stosował przemoc słowną, a nawet fizyczną”. Na materiale widoczne ma być także to, że kiedy duchowny został poproszony o odejście i nienagrywanie mieszkańców, zaczął wręcz stawać na drodze i prowokować do agresji.

Sam ksiądz Daniel Galus twierdzi zaś, że to on został zaatakowany. Na swoim kanale w serwisie YouTube opublikował film „PILNE !!! O.Daniel zaatakowany przez sąsiadów i pogryziony przez ich psa !!! Czatachowa 13.04.2025”. Na nagraniu nie przedstawia jednak na to dowodów. Zawiera ono jedynie słowa duchownego.

Czytaj też:
„Oszust w koloratce” miał wyłudzić ponad 5,5 mln zł. Ponad 100 poszkodowanych
Czytaj też:
Zabójstwo księdza. Oskarżony krytykował „fałszywy Kościół”

Źródło: Onet.pl