Przekazane dokumenty to zeskanowane dwie teczki: kwestionariusz ewidencyjny prowadzony przez MSWiA dla Marcina Libickiego kryptonim Tłumacz - zawierający 184 dokumenty na 260 ponumerowanych stronach oraz teczka z meldunkami na temat Libickiego spisywanymi przez współpracowników SB i samych funkcjonariuszy - licząca 81 stron. Dokumenty obejmują lata 1965-1989.
W materiałach nie ma żadnych dokumentów napisanych, ani podpisanych przez Marcina Libickiego.
Według Libickiego, "operacyjne wykorzystywanie go", czy też "wciąganie go do współpracy operacyjnej" przez służby PRL mogło się odbyć jedynie bez jego wiedzy i zgody.
"Nigdy nie podpisałem nie tylko zobowiązania do współpracy ze służbami PRL, ale odmówiłem podpisania nawet tzw. lojalki" - powiedział dziennikarzom Libicki.
Przypomniał, że trzykrotnie składał oświadczenie lustracyjne.
j/pap