O zarządzeniu audytu w TVP zdecydował Minister Skarbu, który chce skontrolować m.in. umowy o pracę z ostatniego roku, finansowanie programów "Przebojowa Noc" i "Gwiazdy Tańczą na lodzie" oraz stan zaawansowania prac nad wspólnym projektem TVP, Polskiego Radia oraz Polkomtel S.A. w sprawie budowy naziemnej telewizji cyfrowej.
Ponadto minister chce poznać wieloletnią strategię programową TVP, stan przygotowań do transmisji Euro 2012 oraz Olimpiady w Pekinie, stan negocjacji z Polsatem w sprawie odkupienia praw do częściowej transmisji finałów piłkarskich mistrzostw w 2008 r. Minister zapytał też o przyczyny "utrzymującej się tendencji spadku oglądalności głównych anten TVP" oraz o zasady korzystania przez Spółkę z usług technologii satelitarnej (SES ASTRA, Eutelsat).
Firma doradcza Ernst & Young została wyłoniona w przetargu, do którego stanęły tylko dwie firmy: E&Y i PricewaterhouseCoopers (PwC). Według informacji PAP po otwarciu kopert okazało się, że żadna z ofert nie odpowiada pod względem cenowym wymogom TVP. W ogłoszeniu o przetargu proponowano bowiem cenę 300 tys. zł, obaj oferenci proponowali zaś kwotę ok. 700 tys. zł. W tej sytuacji Komisja Przetargowa miała możliwość unieważnienia przetargu, ostatecznie jednak po konsultacji z zarządem TVP wyrażono zgodę na wyższą kwotę. Według TVP kryterium wyboru E&Y, a nie PricewaterhouseCoopers była nieco niższa cena.
Na wykonanie audytu pozostaje niewiele czasu. W środę w prasie ukaże się ogłoszenie o wynikach przetargu i zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych od tego momentu jest siedem dni na zgłaszanie zastrzeżeń do jego wyników. Jeśli takowe nie wpłyną, audyt będzie mógł się rozpocząć za tydzień.
Zgodnie z ogłoszeniem o przetargu wstępny raport z jego wynikami ma powstać do 11, a ostateczny do 18 lutego, do 21 lutego raport z audytu ma być przedstawiony radzie nadzorczej TVP, a Ministrowi Skarbu do 28 lutego.
Zgodnie ze specyfikacją zamówienia przetargowego raport z audytu TVP będzie opatrzony klauzulą poufności.pap, em