41-letni mieszkaniec Łodzi postrzelił się w nogę próbując zdetonować nabój do broni myśliwskiej, który znalazł w lesie. Mężczyzna z raną uda trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Odpowie prawdopodobnie za nielegalne posiadanie amunicji.
Jak poinformowała w niedzielę Mirosława Kraszewska z biura prasowego łódzkiej policji, do zdarzenia doszło w sobotni wieczór w jednym z mieszkań przy ul. Okólnej w Łodzi. 41-letni mężczyzna, jakiś czas temu, znalazł w lesie dwa naboje myśliwskie. Przyniósł je do domu i próbował zdetonować.
"Mężczyzna włożył jeden z nich do metalowej rurki i uderzał w nią młotkiem. Okazało się, że nabój wystrzelił i mężczyzna został zraniony śrutem w udo" - wyjaśniła Kraszewska.
Policja przypomina, że posiadanie amunicji bez zezwolenia jest nielegalne, a nieodpowiednie obchodzenie się z nią może grozić utratą zdrowia, a nawet życia.
Za nielegalne posiadanie broni i amunicji grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
pap, ss