Dyplomaci w Berlinie, z którymi rozmawiała PAP, informują nieoficjalnie, że Merkel odwiedzi w tym dniu Gdańsk, gdzie ma spotkać się z premierem Donaldem Tuskiem.
Formalnie biuro prasowe niemieckiej kanclerz poinformowało jednak, że na razie nie może potwierdzić terminu wizyty Angeli Merkel w Polsce.
O planowanym na 16 czerwca spotkaniu Tusk-Merkel w Gdańsku napisała środowa "Rzeczpospolita", powołując się na nieoficjalne wypowiedzi dyplomatów.
Jak dowiedziała się PAP ze źródeł w Berlinie, według dotychczasowych ustaleń Merkel przyjechać ma do Gdańska w poniedziałek 16 czerwca wczesnym popołudniem. Wcześniej tego samego dnia musi uczestniczyć w ważnym posiedzeniu prezydium swojej partii CDU.
Wyjechać z Gdańska ma przed wieczorem, tak by zdążyć na rozpoczynający się przed 21.00 mecz piłki nożnej Niemcy-Austria w Wiedniu w ramach mistrzostw Europy. Merkel chce go obejrzeć razem z kanclerzem Austrii Alfredem Gusenbauerem.
Według rozmówców PAP w Berlinie, tematami spotkania Tusk-Merkel mają być problemy dwustronne, w tym historyczne, takie jak propozycja polskiego premiera dotycząca stworzenia w Gdańsku muzeum II wojny światowej.
Prawdopodobnie poruszony zostanie temat związany z ewentualnym wejściem szefowej Związku Wypędzonych (BdV) Eriki Steinbach do władz Widocznego Znaku, mającej powstać w Berlinie placówki upamiętniającej przymusowe wysiedlenia po II wojnie światowej.
Polska krytycznie odnosi się do ewentualnej obecności Steinbach w gremiach Widocznego Znaku. Najprawdopodobniej decyzja w tej sprawie będzie zależała od Merkel.
Kolejnym tematem rozmów Tusk-Merkel będą sprawy europejskie, w tym przygotowania do szczytu UE 19-20 czerwca.
Do niedawna planowano, że wizyta niemieckiej kanclerz w Polsce połączona będzie z konsultacjami międzyrządowymi w pierwszej połowie tego roku. Według nieoficjalnych doniesień po kłopotach z wyborem terminu po stronie niemieckiej konsultacje przełożono jednak dopiero na grudzień.
PAP dowiedziała się też, że na 12 lipca przygotowywane jest spotkanie ministrów spraw zagranicznych Polski i Niemiec, Radosława Sikorskiego i Franka-Waltera Steinmeiera. Mieliby oni m.in. uczestniczyć w zakończeniu roku szkolnego w miejscowości Loeknitz w Meklemburgii-Pomorzu Przednim.
W Loeknitz znajduje się m.in. polsko-niemieckie gimnazjum. Od kilku lat osiedlają się tam Polacy, głównie z odległego o 18 kilometrów Szczecina i okolic; mieszka ich tam około 200. Na początku roku media informowały o antypolskich aktach wandalizmu w Loeknitz, o które podejrzewano zwolenników skrajnie prawicowej Narodowo-Demokratycznej Partii Niemiec (NPD).
pap, ss