Sobotnia "Rzeczpospolita" poinformowała, że do Najwyższej Izby Kontroli wpłynął wniosek prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sprawie kontroli nadzoru organów państwa nad bezpieczeństwem sieci przesyłowych energii elektrycznej. Kontrola miałby objąć m.in. kierowany przez Pawlaka resort gospodarki.
Pawlak, który w sobotę był Szczecinie, poinformował dziennikarzy, że jest już po rozmowie w tej sprawie z szefem BBN Władysławem Stasiakiem.
"Chodzi o przejrzenie mechanizmów związanych z bezpieczeństwem energetycznym, bo zmieniły się zasady funkcjonowania rynku energii. Mamy w tej chwili rozdzielenie własnościowe produkcji, przesyłu i dystrybucji. Są nowe mechanizmy, za tym nie nadążały regulacje prawne" - powiedział Pawlak. Jak ocenił, w tym roku jest czas, by te sprawy doprowadzić do porządku, tak aby w 2009 r. - gdy będzie pełna liberalizacja cen - były "regulacje, które dają pozytywne rynkowe mechanizmy koordynacji i bezpieczeństwa w systemie energetycznym".
Zdaniem wicepremiera, Polska należy do krajów, które mają "stosunkowo mocną pozycję" w kwestii bezpieczeństwa energetycznego.pap, em