Polska nie jest tu wyjątkiem. Odpowiednich dyrektyw nie wprowadzili tacy liderzy UE jak Francja czy Niemcy. Wyróżnione negatywnie państwa mają dwa miesiące na zmianę w swoim prawodawstwie. W przeciwnym razie mogą zostać zaskarżone do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Przyjęta w 2005 roku trzecia dyrektywa włącza do prawa UE zaktualizowane w 2003 roku zalecenia Grupy Specjalnej ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF) - międzynarodowego organu opracowującego standardy w dziedzinie zwalczania prania pieniędzy i finansowania terroryzmu.
Dotyczy nie tylko sektora finansowego, ale także prawników, notariuszy, księgowych, pośredników w obrocie nieruchomościami, kasyn oraz podmiotów świadczących usługi na rzecz trustów lub przedsiębiorstw. Ma ona również zastosowanie wobec wszystkich dostawców towarów, jeśli płatności są dokonywane w gotówce w kwocie powyżej 15 tys. euro.
Nakazuje m.in. identyfikować i weryfikować tożsamość klienta oraz rzeczywistego beneficjenta transferu pieniędzy oraz zgłaszać podejrzenia o pranie pieniędzy lub finansowanie terroryzmu organom władzy.
Ponadto dyrektywa wprowadza dodatkowe wymogi i zabezpieczenia dotyczące sytuacji, w których ryzyko jest podwyższone, np. transakcji z bankami mającymi siedzibę poza UE.
Pap, keb