Wnioski o zwołanie Konwentu Seniorów w tych dwóch sprawach złożyli rano w Sejmie przedstawiciele klubów: Lewicy - Elżbieta Streker-Dembińska i PiS - Zbigniew Girzyński.
Streker-Dembińska, zgłaszając wniosek o zwołanie Konwentu Seniorów, argumentowała, że przebieg środowych prac w parlamencie wymaga wyjaśnienia i przeproszenia wyborców za zachowanie posłów. "Ten spektakl cynizmu, arogancji i hucpy naprawdę nie przystoi Wysokiej Izbie" - podkreśliła.
W środę Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich przez kilka godzin w atmosferze awantury zajmowała się wnioskiem o uchylenie immunitetu Ziobrze. Posłowie PiS licznie stawili się na posiedzeniu komisji, zarzucali PO, że przeprowadza "sąd kapturowy" nad Ziobrą, który był nieobecny na posiedzeniu. PO odpowiadała, że zachowanie posłów PiS to awanturnictwo i łamanie demokracji. Posłowie się przekrzykiwali, wyłączali sobie mikrofon, przerywali przedmówcy w pół zdania. Ostatecznie posłowie PiS opuścili posiedzenie; komisja, pod ich nieobecność, opowiedziała się za uchyleniem immunitetu Ziobrze.
Po posłance Lewicy głos zabrał Zbigniew Girzyński (PiS), który złożył wniosek o zwołanie Konwentu Seniorów w sprawie wypowiedzi Janusza Palikota na temat prezydenta.
We wtorek w TVN24 Palikot oświadczył, że uważa Lecha Kaczyńskiego "za chama"; poseł odniósł się w ten sposób do publikacji "Dziennika" dotyczącej spotkania prezydenta i szefa MSZ ws. tarczy antyrakietowej. Po tej wypowiedzi szef klubu PO Zbigniew Chlebowski oświadczył w środę, że oczekuje, iż Palikot przeprosi prezydenta. Palikot jednak nie uczynił tego; oświadczył, że jest gotów przeprosić, ale Polaków, "za prezydenta".
Girzyński postulował, by Konwent Seniorów skierował sprawę Palikota do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej, skoro - jak mówił - w środę marszałek Sejmu Bronisław Komorowski (PO) odmówił zgody na to, by Prezydium Sejmu zwróciło się do komisji etyki w sprawie słów Palikota.
"To, co uczynił Janusz Palikot w stosunku do prezydenta RP jest naruszeniem podstawowych standardów życia politycznego. Można prezydenta lubić lub nie lubić; można się z prezydentem zgadzać lub nie zgadzać, ale prezydenta RP trzeba szanować" - podkreślił poseł PiS. Jak mówił, wymaga tego nie tylko prawo, ale "zwykła ludzka przyzwoitość".
W dyskusję włączył się Jerzy Fedorowicz (PO). "Składam wniosek formalny, by wnioski formalne były wnioskami formalnymi, a nie gadaniem bez sensu i weźcie się do roboty wreszcie" - apelował.
Prowadzący obrady Sejmu wicemarszałek Jerzy Szmajdziński (Lewica) zapowiedział, że przekaże wnioski PiS i Lewicy marszałkowi Sejmu i zarekomenduje zwołanie Konwentu Seniorów w obu sprawach.
nd, pap