Sejm odrzucił prezydenckie projekty

Sejm odrzucił prezydenckie projekty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Za odrzuceniem projektu było 293 posłów, 162 było za skierowaniem go do dalszych prac, a 2 wstrzymało się od głosu.

Głosowanie za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu zadeklarowali w trakcie debaty sejmowej w środę przedstawiciele PO i Lewicy. Projekt krytykował także PSL. Inicjatywę prezydencką popierał klub PiS.

Sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Piotr Kownacki mówił w środę w Sejmie, że obowiązująca ustawa o spółdzielniach z 1982 roku zdążyła się już zdezaktualizować.

Według prezydenckich propozycji, liczba założycieli wymagana do powołania spółdzielni miałaby być zmniejszona z dziesięciu do pięciu osób.

W uzasadnieniu do zmian napisano, że spółdzielnie mogłyby prowadzić także działalność społeczną m.in. w formie organizacji pożytku publicznego.

Ważną proponowaną zmianą był zapis, zgodnie z którym walne zgromadzenie mogłoby podejmować uchwały niezależnie od liczby obecnych członków (chyba że statut spółdzielni stanowiłby inaczej).

Jednym z celów proponowanych zmian miała być walka z korupcją. Służyć temu miało rozszerzenie zakazów łączenia stanowisk. Projekt przewidywał między innymi, że w skład zarządu nie mogłaby wchodzić osoba bliska członka rady lub członka zarządu, kierownika bieżącej działalności gospodarczej spółdzielni, pełnomocnika lub prokurenta tej samej spółdzielni.

Sejm odrzucił w piątek prezydencki projekt ustawy o utworzeniu Funduszu Pomocy Ofiarom Klęsk Żywiołowych dla osób poszkodowanych. Wniosek o odrzucenie złożyły w trakcie pierwszego czytania PO i PSL.

Za odrzuceniem projektu było 249 posłów, przeciw - 197, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Prezydencki projekt ustawy o Funduszu Pomocy Ofiarom Klęsk Żywiołowych przewidywał objęcie pomocą osób poszkodowanych w katastrofie naturalnej, wskutek awarii technicznej, klęski żywiołowej lub sytuacji kryzysowej. Fundusz Pomocy miał być funduszem celowym, zasilanym z budżetu państwa, darowizn, spadków, zapisów oraz środków ze zbiórek publicznych.

Dysponentem Funduszu miał być szef Kancelarii Prezydenta. Miał powstać także Komitet Pomocy Ofiarom Klęsk Żywiołowych - organ doradczy szefa Kancelarii Prezydenta.

W trakcie debaty posłowie zarzucali projektowi brak spójności z innymi ustawami; rząd zgłosił do projektu kilkadziesiąt uwag i zastrzeżenia natury konstytucyjnej dotyczące podziału kompetencji między prezydenta i rząd (a zwłaszcza ministra finansów oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji).

Sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka- Roguska w trakcie debaty zaznaczyła, że obecnie decyzja o udzieleniu pomocy ofiarom klęsk wydawana jest w ciągu 48 godzin i - jak podkreśliła - nie zdarzyło się opóźnienie. W budżecie na ten cel zarezerwowanych jest około 800 mln zł (w tym do 400 mln na udzielenie pomocy pieniężnej).

Projekt przewidywał gromadzenie środków na odrębnym rachunku bankowym Banku Gospodarstwa Krajowego. Wypłata środków Funduszu miała następować po zasięgnięciu opinii Komitetu. Organizację i szczegółowy zakres działania Komitetu miał - zgodnie z projektem - określić regulamin szefa Kancelarii Prezydenta, a wielkość pomocy przyznawanej z Funduszu - ustawa budżetowa.

pap, keb