Kamerzysta Polsatu, który silnie uderzył na sejmowym korytarzu posłankę PO Jadwigę Zakrzewską, nie ma prawa wstępu do budynków sejmowych - ujawnił portal gazeta.pl.
Kancelaria Sejmu poinformowała dziś o "czasowym zawieszeniu" kamerzyście wstępu do budynków sejmowych, powołując się na art. 21 Zarządzenia nr 1 Marszałka Sejmu z 9 stycznia 2008.
25 lipca Zakrzewska stała na korytarzu niedaleko grupy reporterów. Gdy kamerzyści zaczęli gonić wychodzących z jednej z sal polityków, posłanka PO została uderzona kamerą w okolice skroni przez operatora telewizji Polsat – informuje gazeta.pl.
Posłankę będzie mieć robione badanie tomograficzne głowy.
25 lipca Zakrzewska stała na korytarzu niedaleko grupy reporterów. Gdy kamerzyści zaczęli gonić wychodzących z jednej z sal polityków, posłanka PO została uderzona kamerą w okolice skroni przez operatora telewizji Polsat – informuje gazeta.pl.
Posłankę będzie mieć robione badanie tomograficzne głowy.
ab, gazeta.pl