Zebrany materiał procesowy nie pozwala na przedstawienie zarzutów w sprawie wysadzenia przez polskich żołnierzy bunkrów z Irakijczykami w 2004 roku - poinformowała Naczelna Prokuratura Wojskowa. Sprawa jest jednym z badanych przez prokuraturę wątków dotyczących żołnierzy oskarżonych w związku z ostrzelaniem Nangar Khel.
"Śledztwo dotyczy nieostrożnego użycia broni w okresie od lutego do sierpnia 2004 r. przez żołnierzy I grupy Bojowej II Zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku i nieumyślnego spowodowania śmierci obywateli irackich. Śledztwo to jest powiązane osobowo ze sprawą dotyczącą Nangar Khel" - powiedział prokurator Mikołaj Przybył z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
"Obecnie, w świetle zebranego materiału dowodowego spekulacje medialne obarczające winą polskich żołnierzy I Grupy Bojowej II zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku za spowodowanie śmierci obywateli irackich są nieuprawnione" - zaznaczył Przybył.
Naczelna Prokuratura Wojskowa o prowadzonych sprawach poinformowała w lipcu. We wtorek potwierdziła, że prowadzi postępowanie przygotowawcze dotyczące jedenastu wątków wyłączonych ze sprawy siedmiu żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie, którzy przed rokiem mieli ostrzelać afgańską wioskę, w tym sprawę spowodowania w 2004 r. śmierci Irakijczyków przez polskich żołnierzy.
Według informacji portalu tvp.info, w kręgu podejrzeń prokuratury wojskowej znaleźli się chor. Andrzej O. oraz plut. Tomasz B. - obydwaj oskarżeni o ostrzelanie Nangar Khel. Żołnierze ci służyli w Iraku od stycznia do sierpnia 2004 r.
Jak poinformował prokurator Mikołaj Przybył, pozostałe wyłączone ze sprawy ostrzelania Nangar Khel wątki dotyczą m.in. znieważenia zwłok mężczyzny narodowości afgańskiej przez żołnierzy 1. plutonu szturmowego, znieważania i poniżenia podwładnych przez dowódcę, przyjęcia przez żołnierza obowiązków w obcym wojsku bez zgody właściwego organu, narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu żołnierzy polskich pełniących służbę w Polskim Kontyngencie Wojskowym w Afganistanie, oraz użycia przemocy i groźby bezprawnej wobec świadków zeznających w sprawie ostrzelania Nangar Khel.
Po trwającym osiem miesięcy śledztwie w sprawie ostrzelania Nangar Khel prokuratura oskarżyła siedmiu żołnierzy. Sześciu z nich - chorążego Andrzeja O., plutonowego Tomasza B., kapitana Olgierda C., podporucznika Łukasza B., starszego szeregowego Jacka J. i starszego szeregowego Roberta B. - oskarżono o zabójstwo ludności cywilnej, za co grozi kara dożywotniego więzienia. Siódmego - starszego szeregowego Damiana L. - oskarżono o ostrzelanie niebronionego obiektu, za co grozi kara od 5 do 15 lat pozbawienia wolności i - w wyjątkowych przypadkach - kara 25 lat pozbawienia wolności.
Do ostrzału Nangar Khel doszło 16 sierpnia 2007 roku. W wyniku ostrzału śmierć poniosło ośmioro Afgańczyków. Wśród zabitych i rannych były też dzieci i kobiety. Obecnie wszyscy oskarżeni żołnierze przebywają na wolności.
pap, em
"Obecnie, w świetle zebranego materiału dowodowego spekulacje medialne obarczające winą polskich żołnierzy I Grupy Bojowej II zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku za spowodowanie śmierci obywateli irackich są nieuprawnione" - zaznaczył Przybył.
Naczelna Prokuratura Wojskowa o prowadzonych sprawach poinformowała w lipcu. We wtorek potwierdziła, że prowadzi postępowanie przygotowawcze dotyczące jedenastu wątków wyłączonych ze sprawy siedmiu żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie, którzy przed rokiem mieli ostrzelać afgańską wioskę, w tym sprawę spowodowania w 2004 r. śmierci Irakijczyków przez polskich żołnierzy.
Według informacji portalu tvp.info, w kręgu podejrzeń prokuratury wojskowej znaleźli się chor. Andrzej O. oraz plut. Tomasz B. - obydwaj oskarżeni o ostrzelanie Nangar Khel. Żołnierze ci służyli w Iraku od stycznia do sierpnia 2004 r.
Jak poinformował prokurator Mikołaj Przybył, pozostałe wyłączone ze sprawy ostrzelania Nangar Khel wątki dotyczą m.in. znieważenia zwłok mężczyzny narodowości afgańskiej przez żołnierzy 1. plutonu szturmowego, znieważania i poniżenia podwładnych przez dowódcę, przyjęcia przez żołnierza obowiązków w obcym wojsku bez zgody właściwego organu, narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu żołnierzy polskich pełniących służbę w Polskim Kontyngencie Wojskowym w Afganistanie, oraz użycia przemocy i groźby bezprawnej wobec świadków zeznających w sprawie ostrzelania Nangar Khel.
Po trwającym osiem miesięcy śledztwie w sprawie ostrzelania Nangar Khel prokuratura oskarżyła siedmiu żołnierzy. Sześciu z nich - chorążego Andrzeja O., plutonowego Tomasza B., kapitana Olgierda C., podporucznika Łukasza B., starszego szeregowego Jacka J. i starszego szeregowego Roberta B. - oskarżono o zabójstwo ludności cywilnej, za co grozi kara dożywotniego więzienia. Siódmego - starszego szeregowego Damiana L. - oskarżono o ostrzelanie niebronionego obiektu, za co grozi kara od 5 do 15 lat pozbawienia wolności i - w wyjątkowych przypadkach - kara 25 lat pozbawienia wolności.
Do ostrzału Nangar Khel doszło 16 sierpnia 2007 roku. W wyniku ostrzału śmierć poniosło ośmioro Afgańczyków. Wśród zabitych i rannych były też dzieci i kobiety. Obecnie wszyscy oskarżeni żołnierze przebywają na wolności.
pap, em