Trwa protest pielęgniarek ze szpitala im. Barlickiego w Łodzi. Siostry domagają się większych płac. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, protestować będą trzy godziny.
Akcja rozpoczęła się o ósmej rano. Będzie prowadzona do skutku i codziennie przedłużana o godzinę. W proteście, który trwa od poniedziałku, bierze udział ponad 50 proc. pracujących w szpitalu pielęgniarek.
Protestujące domagają się podwyżki płac do 2 tys. zł dla tych, które zaczynają pracę, 2,5 tys. zł dla osób pracujących już pięć lat, 3 tys. zł dla pielęgniarek z 10-letnim stażem oraz 3,5 tys. zł dla sióstr oddziałowych.
Dyrekcja szpitala uważa, że żądania podwyżek są zbyt duże i nie planuje podjęcia rozmów z protestującymi. Według szefów placówki, średnie wynagrodzenie brutto pielęgniarki w szpitalu wynosi 3,5 tys. zł.
ND, PAP